Pierwsza taka wizyta Putina. "Będzie miał szansę pokazać, że nie jest w izolacji międzynarodowej"

Do doniesień dotyczących wizyty prezydenta Federacji Rosyjskiej w Turcji doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak podkreślił, jeśli rzeczywiście do niej dojdzie, będzie to pierwsza wizyta Władimira Putina w kraju członkowskim NATO od rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.

"Pojawiają się doniesienia, że Turcja zintensyfikowała prace dyplomatyczne w celu przywrócenia umowy zbożowej" – napisał na Twitterze Heraszczenko.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Według ukraińskiego polityka, prezydent Recep Tayyip Erdogan podczas wizyty swojego rosyjskiego odpowiednika "będzie dbał przede wszystkim o interesy gospodarcze Turcji i zwiększenie jej wpływów politycznych". Putin zaś - podkreślił - "będzie miał szansę pokazać, że nie jest w izolacji międzynarodowej".

"Prezydent Turcji dobrze rozumie, że Putin słabnie. Zarówno Erdogan, jak i Putin zdają sobie sprawę, że Rosja potrzebuje obecnie Turcji bardziej niż Turcja potrzebuje Rosji" – podsumował doradca ukraińskiego MSW.

O tym, że planowana jest wizyta Putina w Turcji biuro Erdogana informowało na początku sierpnia, kiedy odbyła się rozmowa między przywódcami. Prezydent Turcji zapowiedział wówczas, że będzie zabiegał o przywrócenie umowy zbożowej, z której Rosja wycofała się 17 lipca. Określił wówczas to porozumienie "mostem pokoju".

W minioną środę zaznaczył jednak, że "przywrócenie umowy będzie możliwe, gdy Zachód dotrzyma swoich obietnic". Nie sprecyzował jednak, jakie obietnice ma na myśli.

lena