Podczas kwietniowego spotkania w Bohemie będzie nieco tak, jak w rodzinnej winnicy i winiarni Turnau w Baniewicach, gdzie obok szlachetnego trunku jest też miejsce na wydarzenia artystyczne. Oczywiście, podczas spotkania z cyklu Artyści w Bohemie wystąpi z recitalem Grzegorz Turnau we własnej osobie.
Nim jednak artysta uraczy nas swym głosem i utworami, najpierw będzie można przysłuchać się nie mniej zajmującej rozmowie o tym, jak powstała Winnica Turanu - niedaleko nas, bo na Pomorzu (50 km od Szczecina). Dlaczego właśnie tam i co produkcja polskiego wina (którego jeszcze w latach 90. XX wieku próżno było szukać) ma wspólnego z rodzinną tradycją? O tym Grzegorz Turnau opowie, zresztą nie sam, ale wraz z Jackiem Turnauem - jednym ze swych kuzynów (odnalezionych i poznanych nieco przez przypadek), z którym prowadzi wspólnie winnicę. Winnicę, w której wino jest traktowane - jak to określił Grzegorz Turnau w wywiadzie dla Polska Press - niczym list zostawiamy w butelce.
Przy okazji spotkania z artystą w Bohemie będzie można rozczytać i to nie jedną kompozycję. Bogatej degustacji win towarzyszyć będzie czterodaniowa kolacja, przygotowana specjalnie przez szefa restauracji Weranda.
Spotkanie odbędzie się 22 kwietnia (niedziela) o godz. 17 w hotelu Bohema przy ul. Konarskiego 9. Bilety wstępu 250 zł (cena obejmuje spotkanie, jak i kolację + degustację win) można kupić bezpośrednio w Hotelu Bohema i Karczmie Rzym, a także online na www.hotelbohema.pl