Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warianty trasy ekspresowej S10

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Wczoraj w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy Solca Kujawskiego odbyły się konsultacje społeczne nad przebiegiem trasy drogi ekspresowej S10. O kompromis będzie raczej trudno.

<!** Image 3 align=none alt="Image 212869" sub="Mieszkańcy przyglądali się zaproponowanym przez GDDKiA rozwiązaniom, a pani burmistrz zapewniała, że urząd wniesie swoje uwagi. [Fot.: S. Bobbe]">

**Wczoraj w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy Solca Kujawskiego odbyły się konsultacje społeczne nad przebiegiem trasy drogi ekspresowej S10. O kompromis będzie raczej trudno.**

Kilkadziesiąt osób wypełniło wczoraj salę konferencyjną przy soleckim ratuszu, by najpierw wysłuchać specjalistów z biura projektowego, a potem przygwoździć ich pytaniami o przebieg drogi ekspresowej S10 na tym odcinku. Emocji nie brakowało, ale, co warte podkreślenia, dyskusja toczyła się w dobrej atmosferze i zamiast emocjonalnych wycieczek skupiła się na konkretach.<!** reklama>

A te były dokładnie cztery, bo specjaliści z biura projektowego przyjechali do Solca z czterema wariantami przebiegu tej trasy w okolicy. - Pierwszy - „zielony” - wykorzystuje istniejącą krajową 10-tkę, po jej rozbudowaniu spełni wszystkie kryteria ekspresówki, ale przechodzi przez teren zurbanizowany. Drugi wariant, „pomarańczowy”, omija Solec Kujawski i Cierpice. Trzeci - „czarny” - miał iść korytarzami już istniejącymi, między innymi wzdłuż linii kolejowej za Solcem. Wariant czwarty - „czerwony” - zakłada całkowicie nowy przebieg poza obszarami zurbanizowanymi - wyjaśniał zgromadzonym specjalista współpracujący z Biurem Projektowo-Inżynierskim Redan.

Raczej przez miasto

- Dla nas najlepsza wydaje się opcja, która zakłada rozbudowę istniejącej drogi o dodatkowe pasy ruchu - nie kryła na spotkaniu burmistrz Solca Kujawskiego Teresa Substyk. - Urząd wniesie swoje propozycje rozwiązań dotyczących dróg dojazdowych i serwisowych - zapewniała pani burmistrz.

- To państwo najlepiej wiedzą i znają uwarunkowania lokalne - czekamy na sygnały, gdzie powinny być kładki dla pieszych, wiadukty, zabezpieczenia. To najlepszy moment, byście państwo wypowiedzieli się na te tematy, potem może być za późno - zachęcał do dyskusji Tomasz Okoński, rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy.

Specjalnych zachęt nie trzeba było jednak stosować. Natychmiast pojawiły się różnice zdań i inne podejścia do przebiegu trasy. Duży biznes, w tym firmy funkcjonujące w bydgoskim parku przemysłowym, chciałby przebiegu trasy szlakiem drogi krajowej. Mieszkańcy, którzy prawie 20 lat czekali na remont krajówki, są z niej zadowoleni, a układ ulic z nią połączonych wydaje się być dla nich idealny. Dlatego wolą trasę poza miastem, bo „krajówka” nadal będzie funkcjonować. To z kolei nie podoba się mieszkańcom kilku podsoleckich wsi, o których działki trasa zahaczy. Padła też propozycja puszczenia trasy S10 przez puszczę.

Chcecie wyciąć płuca?

- Jak wyobrażacie sobie państwo wariant przez puszczę? Naprawdę chcecie zniszczyć zielone płuca regionu? Przecież to nie będzie wąska ścieżka, tylko szeroka trasa, potężnie ingerująca w środowisko - zauważa przedstawicielka Lasów Państwowych. Na tym terenie w dodatku zauważono ostatnio siedliska bielika, ptaka znajdującego się pod ochroną.

Każdy mieszkaniec miasta dostał do ręki kwestionariusz. Zapisywano wszystkie uwagi, dotyczące wariantów trasy. S10 na tym odcinku powinna zostać zbudowana w latach 2014-2020. Z uwagi na wagę tego połączenia odcinek solecki będzie realizowany w pierwszej kolejności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!