Tych wernisaży nie można przegapić

O Bożym Narodzeniu nie tylko w obrazie, ale i w słowie oraz muzyce w Galerii Wieży Ciśnień po raz pierwszy było już w zeszłym roku. Przed nami kontynuacja „Opowieści Wigilijnej”, do której tym razem zostało zaproszonych prawie dwa razy większe grono artystów. Każdy na swój sposób przedstawi Tajemnicę Bożego Narodzenia.

Rysunek, śpiew, gra...
Wystawa będzie interdyscyplinarna, choć jak nam wstępnie zdradzono, na środowym wernisażu zobaczymy głównie obrazy, nie wykluczone jednak, że będą także tkaniny czy instalacje. Zresztą proces twórczy dziać się będzie na naszych oczach, bo studenci bydgoskiej Policealnej Szkoły Sztuk Pięknych, prowadzonej przez Jolantę Czerwińską-Smagiel, w grupach będą ilustrować na kartonach tekst Marka Jankowiaka. Będzie też kontakt z żywą muzyką w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska pod dyrekcją Elżbiety Kornaszewskiej. Co prawda, w Wieży Ciśnień miejsca na tańce nie będzie , za to na grę i śpiewa jak najbardziej. Kapela i chór, w tym grupa dzieci, zaśpiewa zarówno kolędy i pastorałki wywodzące się z naszego regionu, jak i te popularne, które będą mogli zanucić wszyscy obecni. Tego wieczoru na skrzypcach zagra także Małgorzata Mówińska-Zyśk.

Kobiety i mężczyzna
Intrygująco zapowiada się wystawa rzeźb i malarstwa Bogdana Ziętka pt. „Lubię spokojne kobiety. . .” w Salonie Hoffman Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy. I chociaż 83-letni dziś Bogdan Ziętek to artysta ludowy, jego figury kobiet bynajmniej nie są z prowincji. - Bogdan Ziętek zawsze fascynował się pięknymi kobietami, swego czasu fotografował nawet telewizyjne aktorki, ale nigdy nie miał do nich dostępu. Artysta rzeźbiąc w drewnie (głównie lipowym), stworzył więc własny świat, świat wymarzony. Pierwszej wyrzeźbionej kobiecie nadał imię Ewa, ale z czasem przybywały inne, małe, średnie, duże, w domu ma ich prawie 200 - mówi Katarzyna Wolska, kierownik Galerii Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej KPCK.

Jak nam zdradziła nasza rozmówczyni, na wystawie w Salonie Hoffman zobaczymy 8 naturalnej wielkości figur kobiecych, a także 4 średnie (wysokie na ok. 1 m) i 10 mniejszych (ok. 40-50 cm). Będzie też jeden mężczyzna! Kobiety spoglądać na nas będą też z Ziętkowych obrazów, a całość uzupełnią pochodzące z Muzeum Mazowieckiego w Płocku plansze z archiwalnymi fotografiami, przedstawiającymi artystę, opatrzone sentencjami autora, który lubi również filozofować i pisać wiersze. Pracę artysty i jego zamiłowanie do kobiet, które tworzy, przybliży nam na wernisażu krótki film dokumentalny w reżyserii Matyldy Kawki „150 kobiet Bogdana Z”.

Wystawę w KPCK w Bydgoszczy będzie można zwiedzać do końca lutego 2016 r., potem kobiety i mężczyzna wrócą do domu Bogdana Ziętka, który bardzo emocjonalnie odnosi się do stworzonych przez siebie figur. - Niegdyś niezbyt chętnie je wypożyczał na wystawy, bo jest z nimi bardzo związany. To artysta ubierał je, rozbierał, mył i czesał, kupował seksowną bieliznę, a nawet szył sukienki. Teraz wie, że kiedyś będzie musiał się z nimi rozstać, dlatego chce, żeby ludzie je oglądali, a gdy go zabraknie, by znalazł się nowy dom dla jego rzeźb - zdradza nam Katarzyna Wolska.

Józef Wilkoń w Bydgoszczy
Wyjątkowa będzie też wystawa „Wilkoń Blues” w Galerii Wspólnej, której otwarcie w czwartek. To pierwsza w Bydgoszczy prezentacja twórczości Józefa Wilkonia, który mimo że w naszym mieście już gościł i nawet prowadził warsztaty w ramach Festiwalu książki obrazkowej dla dzieci - LiterObrazki, to jednak swych dzieł u nas nigdy nie wystawiał. A przecież ilustracje mistrza (dla ponad 200 dzieł literatury!) są bliskie praktycznie każdemu czytelnikowi - zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Potwierdzi to wernisaż w Galerii Wspólnej, na którym Józef Wilkoń będzie obecny!

- Nie bez powodu na wystawie zaprezentujemy głównie ilustracje pochodzące z „Pana Tadeusza”. Wydanie narodowej epopei z rysunkami Józefa Wilkonia zostaje wznowione, w księgarniach będzie je można kupić od 14 grudnia - mówi Justyna Gongała z Galerii Wspólnej MCK i podkreśla, że na bydgoskiej ekspozycji pojawią się także powracające w twórczości Wilkonia motywy, jak pawie, ryby, konie, które oddają jego męski styl ilustrowania.
- Pokażemy też całkiem pokaźny zbiór rzeźb, którymi artysta zajmował się od lat 90. Józef Wilkoń rzeźby traktuje jak ilustracje przestrzenne, niekiedy wykonuje im zdjęcia i zamieszcza je w książkach - dodaje Justyna Gongała.

Kiedy? Gdzie? Za ile?
16. 12. (śr.) godz. 18 - „OPOWIEŚCI WIGILIJNE; obraz, słowo, muzyka” w Galerii Wieży Ciśnień (ul. Filarecka 2). W wystawie udział wezmą: Eleonora Berent- Benedyk, Helena Gniatkiewicz, Marek Iwiński, Ewa Miller, Maryla Rakowska-Molenda, Anna Osińska, Maria Podgórska-Ritter, Stanisław Stasiulewicz, Waldemar Zyśk. Wernisaż połączony z rysowaniem ilustracji do tekstu oraz koncertem kolęd i pastorałek w wykonaniu Małgorzaty Mówińskiej-Zyśk oraz Kapeli Zespołu Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska pod dyrekcją Elżbiety Kornaszewskiej. Wystawa czynna do 5.01.2016 r.

16. 12. (śr.) godz. 18 - „Lubię spokojne kobiety”. Wystawa rzeźby i malarstwa Bogdana Ziętka + pokaz filmu dokumentalnego „150 kobiet Bogdana Z.” w reż. Matyldy Kawki, Salon Hoffman KPCK (plac Kościeleckich 6), wystawa czynna do 29.02.2016 r.

17. 12. (czw.) godz. 18 - „Wilkoń Blues” - wernisaż pierwszej w Bydgoszczy wystawy rzeźb i ilustracji Józefa Wilkonia, Galeria Wspólna MCK (ul. Batorego1/3). Wystawa czynna do 15.01.2016 r.

Na wszystkie wernisaże wstęp wolny!