Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo Przyrodnicze Kawka w obronie jerzyków i ich gniazd na budynku przy ul. Jagiellońskiej 103

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Towarzystwo Przyrodnicze Kawka twierdzi, że samo wstrzymanie prac na biurowcu przy ul. Jagiellońskiej 103 nie wystarczy i w trosce o ptaki zamierza nadal przyglądać się sprawie.
Towarzystwo Przyrodnicze Kawka twierdzi, że samo wstrzymanie prac na biurowcu przy ul. Jagiellońskiej 103 nie wystarczy i w trosce o ptaki zamierza nadal przyglądać się sprawie. Arkadiusz Wojtasiewicz
Rusztowania na biurowcu przy ul. Jagiellońskiej 103 w Bydgoszczy utrudniają dolot do miejsc lęgowych jerzykom, a to ptaki objęte ścisłą ochroną gatunkową - zaalarmowało nas Towarzystwo Przyrodnicze Kawka i podjęło kroki w tej sprawie. Ostatecznie remont wstrzymano.

O tym, że na budynku są gniazdujące ptaki pierwszy poinformował przedstawiciela inwestora Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy.

- Niestety, nie przyniosło to wtedy efektu - mówi Monika Wójcik-Musiał, wiceprezes Towarzystwa Przyrodniczego Kawka w Bydgoszczy. - Dlatego postanowiliśmy działać, by ratować ptaki.

Jerzyki przylatują w maju z Afryki Południowej i Środkowej tylko po to, by wyprowadzić swoje lęgi. Jeśli raz miały gniazdo w danym miejscu, to przez całe swoje życie, nawet przez 15 lat, wracają w to samo miejsce. Gdy wykarmią pisklęta, we wrześniu ruszają w drogę powrotną do Afryki.

- Ten remont rozpoczął się niezgodnie z przepisami - mówi Monika Wójcik-Musiał. - Inwestor i zarządca nie posiadali stosownego pozwolenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Nie została też wykonana ekspertyza ornitologiczna. Pierwsza nasza próba kontaktu z przedstawicielem inwestora zakończyła się fiaskiem. Dopiero, gdy opublikowaliśmy nagranie w sieci o sytuacji przy ul. Jagiellońskiej 103, inwestor, zarządca i wykonawca zgodzili się z nami spotkać w remontowanym budynku. Zaproponowałam, że pokażemy, gdzie są ptaki, bezpłatnie wykonamy wszystkie niezbędne kontrole, sporządzimy wymaganą do zezwoleń dokumentację. Wszystko po to, by ratować te ptaki, ale naszą propozycję odrzucono.

Apel o rozebranie rusztowań do 6. piętra

Towarzystwo Przyrodnicze Kawka poprosiło też o rozebranie rusztowań do 6. piętra, ponieważ, jego zdaniem, na 6, 7 i 8. piętrze ptaki miały problem z dolotem do miejsc z gniazdami, a jerzyki mają bardzo charakterystyczny tor lotu. Podesty i rurki od rusztowań przeszkadzają im.

- Poinformowaliśmy, że gdy pojawią się już pisklęta, to przy pierwszym wylocie, który dla jerzyka jest najważniejszym, ptaki będą uderzać w podesty - mówi Monika Wójcik-Musiał. - Warto bowiem wiedzieć, że przy tym pierwszym wylocie gatunek ten nie ląduje na ziemi ze względu na swoją budowę i przystosowania. Ptaki pozostają już w locie przez najbliższe miesiące.

Towarzystwo Przyrodnicze Kawka 23 maja br. otrzymało maila od zarządcy obiektu.

- Przekazano nam, że wyznaczono niezależnego ornitologa, który będzie nadzorował prace i wydawał zalecenia w zakresie ochrony środowiskowej - mówi Monika Wójcik-Musiał. - Zarządca napisał również, że wyznaczono strefę buforową 5 m w każdym kierunku od miejsca ujawnienia gniazd jerzyków, rozebrano pomost roboczy oraz wszelkie inne elementy mogące utrudnić dolot do otworów gniazdujących ptaków. Naszym zdaniem ta „strefa buforowa” nijak ma się do rzeczywistego zasiedlenia budynku. Wiemy też, że robotnicy sami chodzili w pobliżu gniazd i zaglądali pod parapety, czego nie wolno im było robić i co wyraźnie zaznaczaliśmy na spotkaniu.

Sprawą zajął się nadzór budowlany

Sprawę Towarzystwo Przyrodnicze Kawka zgłosiło do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bydgoszczy. Powiadomiono też Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy i Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy.

- Głos zabrał też prezydent Bydgoszczy, który pod naszym postem zamieszczonym w internecie umieścił wpis: "Jestem zaniepokojony tą sytuacją. Nie jestem stroną sporu, ale napisałem pismo do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który nie jest miejską strukturą, o pilne przeprowadzenie kontroli na terenie tej nieruchomości” - informuje Monika Wójcik-Musiał. - Wiemy, że taka kontrola się odbyła, ale byliśmy we wtorek (30 maja) na miejscu i rusztowania nadal stały.

Skontaktowaliśmy się z zarządcą obiektu, by zapytać, jakie działania podjęto i dlaczego remont rozpoczął się bez wymaganych zezwoleń.

- To był błąd organizacyjny. Zbyt długi okres upłynął, gdy zaczęliśmy prace. Jak tylko zwrócono nam uwagę podjęliśmy kroki - zapewnia Marek Uhlenberg z Blok Zarządzanie Nieruchomościami w Bydgoszczy. - Wszystko odbywa się pod nadzorem ornitologa. Odbyła się też kontrola PINB. Prace zostały wstrzymane do 15 sierpnia. Ornitolog nakazał nam zrobić zabezpieczenia. W trosce o dobrostan ptaków wykonaliśmy strefy buforowe. Zdaniem ornitologa po tych zabiegach rusztowanie nie stanowi już przeszkody dla ptaków. Dwa razy w tygodniu będzie on przeprowadzał obserwacje i kontrole przy Jagiellońskiej 103.

Informację o wstrzymaniu prac potwierdził nam Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bydgoszczy.

- Niezwłocznie po otrzymaniu informacji podjęto czynności w postaci kontroli przedmiotowej nieruchomości, które skutkowały stwierdzeniem, iż roboty budowlane związane z remontem elewacji nie są prowadzone - mówi Sebastian Betlejewski, radca prawny w PINB dla Miasta Bydgoszczy. - Według oświadczenia, złożonego przez upoważnioną osobę, w wyniku uzyskania stosownych informacji o występowaniu jerzyków na tym budynku, inwestor wstrzymał wszelkie prace budowlane oraz współpracując z ornitologiem zlecił wykonanie prac, które mają na celu umożliwienie, by młody lęg został wyprowadzony na świat - co zostało potwierdzone przez ornitologa.

- Niestety, nie zostaliśmy dopuszczeni jako strona do postępowania - mówi Monika Wójcik-Musiał. - PINB zna sprawę tylko w wersji przedstawionej przez inwestora. Nie wiemy, czy ekspertyza niezależnego ornitologa wykazała inne gniazda, a tam, gdzie wiemy, że one są nie wprowadzono dodatkowych stref buforowych, nie usunięto rusztowań i podestów. Nadal stanowią one zagrożenie dla ptaków. Samo wstrzymanie prac nie wystarczy, jeśli nie pociąga to za sobą wprowadzenia w życie zaleceń mających na celu przywrócenie budynku do stanu sprzed remontu, tak, aby ptaki mogły bezpiecznie wlatywać do gniazd i z nich wylatywać.

Towarzystwo Przyrodnicze Kawka zapowiada, że będzie przyglądać się sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera