- Od 30 lat armia mołdawska pozostaje bez uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Jesteśmy teraz dotkliwie świadomi konsekwencji. To musi się zmienić - powiedziała prezydent Mołdawii Maia Sandu podczas uroczystości z okazji Dnia Flagi Narodowej.
Sandu oświadczyła, iż jej kraj "nie ma skutecznej ochrony przed zagrożeniami, ponieważ nie rozwinął odpowiednich zdolności wojskowych, nie stworzył krytycznych elementów infrastruktury i nie zadbał o odporność społeczną na ewentualny konflikt".
Prezydent dodała, że posiadanie dobrze wyszkolonej armii daje krajowi pewność siebie i swobodę wyboru strategicznego, a Mołdawia musi dołożyć wszelkich starań, aby stworzyć profesjonalną, nowoczesną armię.
