https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szef Camerimage prosił marszałka o pieniądze. Całbecki: - Na apel nie odpowiemy pozytywnie

Marszałek Piotr Całbecki odpowiedział na apel Marka Żydowicza w sprawie pomocy finansowej dla festiwalu Camerimage, który od 2010 roku odbywa się w Bydgoszczy, w Operze Nova.
Marszałek Piotr Całbecki odpowiedział na apel Marka Żydowicza w sprawie pomocy finansowej dla festiwalu Camerimage, który od 2010 roku odbywa się w Bydgoszczy, w Operze Nova. Arkadiusz Wojtasiewicz
Dyrektor festiwalu Camerimage kilka dni temu poprosił marszałka województwa i zarząd Kujawsko-Pomorskiego o wsparcie finansowe, by zatrzymać imprezę w regionie. Jest odpowiedź.

„W związku z tym, że prezydent miasta Bydgoszczy Rafał Bruski przedstawił oczekiwania wobec festiwalu Camerimage, które niemal w całości są nierealne (do uznania jest jedynie realizacja przez nas promocji miasta za 500 tysięcy złotych), zwracam się z prośbą do Państwa o analizę możliwości udzielenia nam przez władze województwa pomocy w zatrzymaniu festiwalu w regionie” - pisał w swoim liście do marszałka Piotra Całbeckiego Marek Żydowicz.

Poprosił też o szybką reakcję:„Ponieważ do końca miesiąca musimy udzielić odpowiedzi innym miastom zainteresowanym przyjęciem Camerimage, proszę o pilne spotkanie w celu omówienia, czy i w jakim zakresie władze regionu byłyby gotowe udzielić festiwalowi większego niż dotychczasowe wsparcia, by mógł on zostać zrealizowany w 2019 roku w województwie Kujawsko-Pomorskim”.

Reakcja Piotra Całbeckiego jest, ale chyba nie taka, na jaką liczyłby dyrektor festiwalu. - Chętnie spotkam się z panem Markiem Żydowiczem - mówi marszałek województwa.

Czytaj także: Żydowicz pisze do Całbeckiego. Prosi o pomoc w zatrzymaniu Camerimage w regionie [listy]

Dodaje jednak. - Urząd Marszałkowski wspiera co roku organizację Camerimage dużą kwotą. Ze środków unijnych dotujemy festiwal milionem złotych rocznie. Dlatego na apel, dotyczący zwiększenia dofinansowania, nie będziemy mogli odpowiedzieć pozytywnie.

Przypomnijmy, w ubiegłym roku Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, zmniejszył dotację dla festiwalu z 2,5 mln zł do 500 tys. zł. To był efekt listu intencyjnego na budowę Camerimage Center w Toruniu, jaki pod koniec 2017 r. podpisali Marek Żydowicz, minister kultury Piotr Gliński i prezydent Torunia Michał Zaleski.

Na 2019 rok Bruski zaproponował Żydowiczowi 1,5 mln zł dotacji na Camerimage. Postawił przy tym kilka twardych warunków, wśród nich m.in. uwzględnienie słowa Bydgoszcz w nazwie festiwalu, organizację wszystkich wydarzeń festiwalowych w Bydgoszczy i zapraszanie na Camerimage osób, nagrodzonych Oscarem po 1999 roku (w kategorii najlepszy aktor/aktorka). Dyrektor Camerimage określił tę propozycję jako obraźliwą i w długim liście wyjaśnił prezydentowi swoje stanowisko. Bruski jednak jest nieugięty i na więcej niż 1,5 mln zł nie chce się zgodzić.

Co zrobi teraz Marek Żydowicz? Urząd miasta w Bydgoszczy czeka na jego decyzję.

Czy uda się skończyć z plastikiem?

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wyborca
Gdyby chodziło o kasę dla Torunia !! To Całbecki dałby i 10 milionów ale to ma być dla Bydgoszczy ?? komentarz zbyteczny !! Całbecki jak i jego cały Urząd Marszałkowski Toruński Bydgoszcz mają gdzieś ?????
B
Bruski rujnuje Bydgoszcz
Bruski rujnuje Bydgoszcz kulturalną.
t
tak lamentujecie?
ponoć czeka na was reszta Polski i pół świata z grubą forsą?Toruń,Łódź, Bydgoszcz już poznała jego talentA ale inni jeszcze nie.
K
Kilimandżaro
Chcieli Bruskiego i Całbeckiego - to mają. Róbta co chceta i nie narzekać. Bruski swoje zrobi.
J
Jerzyk
Tu raczej chyba chodzi o to że Bruski i Całbecki chcą tę kasę dać tzw. swoim. Wiadomo że kwota jest w miarę jedna i jak jej część dadzą na Camerimage , to będzie mniej na inne imprezki. Camerimage jest bardzo znane i szanowane, ale jakoś Bydgoszcz nie chce tego utrzymać , więc chodzi tu chyba o lokalne interesy pomiędzy miastem , a stałymi wykonawcami tzw sztuki.
M
Medioznawca
Jak dziecko myślisz, albo jak Politycy, albo jak inni forumowicze którym się wydaje że p. Żydowicz poniósł klęskę.
Ślepcu, nie widzisz że to było proste przesuwanie odpowiedzialności. Teraz nikt nie może Pnau Żydowiczowi zarzucić, że nie starał się pozostać w Regionie
G
Gość
O to zdaje się Panu Żydowiczowi chodziło.
Teraz winnymi odejścia Camerimage z regionu są Bruski i Całbecki. hahahaha
G
Gość
Teraz Pan Żydowicz definitywnie uwolnił się od głupih polityków i ich głupih lokalnych patriotyzmów.
TERAZ PAN ŻYDOWICZ MOŻE SPOKOJNIE ODEJŚĆ Z REGIONU I NIKT MU ZŁEGO SŁOWA NIE MOŻE POWIEDZIEĆ! hahahhaha
p
pokochał caubeckiego?
I co pokochaliście caubeckiego? gupi lgnie do głupiego.
e
ekonomista
Nie umiesz liczyć? jeśli w roku dając 2.5 mln dostawało się w gotówce 10 mln a w promocji 50 mln to to nie jest dobry biznes?
Panie bruski jest pan złym Prezydentem rezygnując w imię swoich chorych ambicji nawet z jednego roku takiego zarobku, ze nie wspomnę o czteroletnim kontrakcie. Szkodzi pan Bydgoszczy.
A ty Piotr nie ośmieszaj się swoim emocjonalnym polaczkowatym podejściem do sprawy. Zawiść...zawiść to siostra nienawiści. Przed chwila wzruszałeś się Adanowiczem a dziś siejesz nienawiść.
P
Piotr
Do p.Żydowicza - kto (się) wypina tego wina jak mówi przysłowie. To w nawiązaniu do tematu listu intencyjnego i braku lojalności wobec dotychczasowego organizatora/sponsora. Przeciągnięcie imprezy o jeden rok bez perspektywy przedłużenia, to słaby biznes dla miasta. Brawo p.Bruski.
s
szmalec
Zbiera kasę na Gęsinę... co za wstyd. te prostaki z PO naprawdę zniszczyli kulturę w kraju.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski