Jestem zwolennikiem odbudowy zachodniej pierzei. Podzielam jednak zdanie ratusza, że w tej chwili jest to niemożliwe. Biskup nie chce nowego kościoła do utrzymania, prywatnego inwestora nie widać, a wydać kilkadziesiąt milionów złotych na budynek, w którym nie wiadomo co będzie, to żadna sztuka.
Pomnik Walki i Męczeństwa zostaje na Rynku. To dobrze. Tutaj jest jego miejsce. PiS nie powinien jednak robić afery z faktu, że zostanie przesunięty o kilka metrów.
PRZECZYTAJ:Bydgoszcz: Jaki będzie Stary Rynek? Pomnik jak kość niezgody
PRZECZYTAJ:Bydgoszcz: Ile głów, tyle pomysłów na Stary Rynek
Popieram za to starania PiS-u o odsłonięcie podziemi Rynku. To może być prawdziwa atrakcja. Trudno zrozumieć, dlaczego zabrakło tego elementu w projekcie.
Warto wyprowadzić ruch samochodowy z Rynku. Nie potrzebujemy tu amatorów palenia gumy i urządzania dyskoteki za kierownicą. No i na koniec - uporządkujmy ogródki. Niech wszystkie będą jednakowe, bo teraz wyglądają dość przeciętnie.