Zobacz wideo: Bydgoscy i toruńscy policjanci ścigali uciekającego kierowcę

Jechało przynajmniej 50 km/h szybciej ode mnie. Przy gwałtownym hamowaniu nawet nowe zimowe opony niewiele tu by pomogły...
Dlatego ze zdziwieniem przeczytałem ostatnio tłumaczenia rzecznika bydgoskich drogowców, który tak tłumaczył to, że Irex-Trans wysyła na trasy autobusy starsze niż ma to zapisane w umowie z miastem: - W przypadku stłuczek czy wypadków na drogach, gdy pojazd musi zostać wycofany z ruchu, to z punktu widzenia pasażerów jest lepsze rozwiązanie, bo jednak kurs wciąż jest wykonywany i można do jechać z punktu A do punktu B - klaruje rzecznik ZDMiKP.
Jest to jednak tylko część prawdy - zwłaszcza zimą. Wymóg wykorzystywania w miarę nowego taboru w komunikacji publicznej ma wiele uzasadnień. Zużyty autobus bardziej zatruwa środowisko. W sytuacji zagrożenia na drogach częściej też może zawieść - nawet jeśli kierowca prowadzi go z przepisową prędkością. Bo czasem przecież wyrosnąć może przed nim „rajdowe” audi z Inowrocławia...