https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rzeź na Wołyniu na deskach Teatru Polskiego. Premiera "Swarki" w sobotę [WIDEO]

Teatr Polski zaprasza na pierwsza premierę jesienną. Będzie to drugi, po "Romville" Justyny Pobiedzińskiej spektakl będący częścią projektu "Interwencje".

"Interwencje" to próba wkroczenia teatru w otaczającą nas rzeczywistość, jak podkreślają sami autorzy "przekroczenie murów budynku instytucji, szukanie doświadczenia w pozateatralnym "realu".

- Celem "Interwencji" jest zmierzenie się ze społecznym żywiołem, ale także żywiołem pamięci, tak jak w przypadku "Swarki" - tłumaczy Agata Siwiak, kuratorka teatralnego projektu. - Rzeź wołyńska jest jedną z największych polskich, XX-wiecznych traum, która nie została jak dotąd dostatecznie przedyskutowana.

Spektakl wyreżyserowany przez Katarzynę Szyngierę oparty jest na dokumentalnym materiale zebranym w Polsce i na Ukrainie. Inspiracją do napisania tej sztuki był reportaż Mirosława Wlekłego i reżyserki opublikowany na łamach "Dużego Formatu".

- Materiały zaczęliśmy zbierać pół roku temu. Co ciekawe, pracę rozpoczęliśmy od rozmowy z panią, która mieszka w Bydgoszczy. W 1943 uciekła z Wołynia, mieszkała w wielu miejscach w Polsce, by w końcu dotrzeć tutaj - zdradza Szyngiera.

Więcej na temat spektaklu, którego premiera odbędzie się w sobotę 5 września o godz. 19 na małej scenie TPB w materiale wideo oraz w piątkowym "Afiszu" Expressu Bydgoskiego.

Kolejne pokazy odbędą się 6, 8 i 9 września o godz. 19. 6 września zaplanowano także wydarzenia towarzyszące. O godz. 17 w górnym foyer TPB odbędzie się spotkanie z twórcami, którzy opowiedzą o procesie powstawania projektu "Swarka". Po spektaklu publiczność będzie mogła porozmawiać z aktorami zaangażowanymi w przedstawienie, którzy opowiedzą o osobistym doświadczeniu mierzenia się z jedną z największych tragedii narodowych XX wieku.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zebrzydowski
Prawda jest taka ze dopoki nie odzyskamy Lwowa i nie wysiedlimy stamtad element naplywowy czyli Ukraincow, nie moze byc mowy o przyjazni polsko- ukrainskiej.
G
Get
Stworzenie właściwych relacji między Polska i Ukrainą musi być oparte na prawdzie. Porównywanie rzezi wołyńskiej ( wymordowano w sposób okrutny ok.200 tyś. Polaków ) z akcją odwetową AK , czy też przesiedleniami na ziemie północne i zachodnie jest niepoważne. Kości zamordowanych Polaków walają się po polach Ukrainy , a mordercy lub ich potomkowie żyją sobie w cywilizowanych warunkach . Nie w jednoizbowych chyżach i na półhektarowych gospodarstwach. Mają swoje szkoły i stowarzyszenia kulturalno-oświatowe. Ich status materialny pozwala im na kształcenie na wyższych uczelniach . Zostali przesiedleni za wspomaganie UPA . Nad szczątkami wymordowanych w okrutnych mękach hula wiatr. Sprawy te uległy wymazaniu z pamięci zbiorowej.
i
idea
Niech pisza i mowia prawde o faszystowskiej Ukrainie i jej banderowcach! Niech ją pochlonie w calosci Rosja to cala Europa bedzie miala spokoj.
o
obserwator
czarna jest apetyczna
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski