Rosyjskie zbrodnie na Ukrainie. W innych miastach mogło dojść do większych okrucieństw niż w Buczy

Świat jest w szoku po odkryciu zbrodni popełnionych przez żołnierzy Putina w mieście Bucza w obwodzie kijowskim. Ale Tymofij Myłowanow z kijowskiej Szkoły Ekonomicznej i doradca administracji Zełenskiego ostrzega: w innych miastach mogło dojść do jeszcze większych okrucieństw.

Zbrodnie wojenne w rejonie Browarów i Czernihowa mogą być bardziej ohydne niż te popełnione w Buczy. Mamy relacje naocznych świadków za pośrednictwem przyjaciół, krewnych i studentów. Potrzebujemy pomocy w ich dokumentowaniu Dziennikarze i prawnicy, którzy mogą pomóc, prosimy o kontakt z @ZoyaMylovanova”.

Wśród przykładów, które podał Myłowanow, była relacja o spaleniu żywcem chłopca, masowych gwałtach i egzekucjach młodych kobiet oraz rolników pracujących na roli.

Myłowanow dodał: Zbieramy numery telefonów i dane kontaktowe chętnych do rozmowy o rosyjskich zbrodniach, nazwy miejscowości. Istnieje sieć studentów, którzy pomogą nam zbierać informacje. Proszę o kontakt z moją siostrą, aby pomóc to udokumentować.

- Sowieckie plądrowanie Europy Wschodniej i Niemiec podczas II wojny światowej powtarza się na Ukrainie. Przypominający wielki terror stalinowski, 300 mężczyzn i chłopców w wieku 14 lat zostało zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy w Buczy - mówi Taras Kuzio, pracownik naukowy w grupie zajmującej się prawami człowieka w Henry Jackson Society.

W czasie II wojny światowej żołnierze radzieccy zgwałcili ponad dwa miliony Niemek. Rosyjscy żołnierze gwałcą ukraińskie kobiety i dziewczęta nawet w wieku dziesięciu lat.