Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia.
Jeszcze nigdy w historii Bydgoszczy za zmianą nazwy (części) ulicy nie opowiedziało się tyle znakomitości. I to nie tylko w skali miasta, kraju - ale także świata. Zadbał o to Jarosław Chrostowski, dziennikarz pism naukowych, który od dwóch lat zabiega o to, by odcinek ulicy Akademickiej w Fordonie (od Jasinieckiej do ul. Rejewskiego) nazwać Aleją Światła Alberta Michelsona.
To Cię może też zainteresować
Kim był Albert Michelson, a właściwie Albert Abraham Michelson? To wybitny fizyk, pochodzenia polskiego (urodził się w Strzelnie, jego ojciec mieszkał w Fordonie), nagrodzony Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki za stworzenie interferometru, który umożliwił mu przeprowadzenie bardzo dokładnych pomiarów prędkości światła.
Pomysł zyskał życzliwe wsparcie sąsiadującej z ul. Akademicką Politechniki Bydgoskiej, a także zespołu do spraw nazewnictwa. Ale to dopiero początek. Projekt wsparła także Georgette Mosbacher, jeszcze niedawno ambasador USA w Polsce, prezes PAN prof. Jerzy Duszyński, a także wiceadmirał Waltera E. Carter Jr. (Michelson odbył dwuletnia służbę na morzu w amerykańskiej marynarce). Co więcej, ideę wsparło pięciu laureatów Nagroda Nobla - Klaus von Klitzing, Carlo Rubbia, Anthony James Leggett, John C. Mather i Kip Thorne.
Wszyscy uznali, że upamiętnienie w ten sposób Alberta Michelsona to świetny pomysł. Na środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy w swoim wystąpieniu Jarosław Chrostowski dziękował radnym za wsparcie.
- O ile świat literatury mógłby się obyć bez twórczości Williama Shakespeara, to świat fizyki nie mógłby się obyć bez dokonań Alberta Michelsona - mówił inicjator zmiany nazwy.
Wydawało się, że sprawa jest właściwie przesądzona tym bardziej, że zmiana nazwy nikomu nie szkodziła. Nikomu - bo na wskazanym fragmencie Akademickiej nikt nie mieszka, nikt nie prowadzi działalności gospodarczej. Odpada więc tradycyjny problem, który pojawia się przy okazji zmian nazw ulic, a irytujący mieszkańców - kłopoty ze zmianą dokumentów.
Okazało się jednak inaczej. Rada Osiedla Nowy Fordon sprzeciwiła się bowiem zmianie nazwy (nie chcąc dzielić ul. Akademickiej), a część radnych miejskich uznała, że sprzeciw ten trzeba uszanować.
- Pojawiły się też wątpliwości natury proceduralnej, chodziło o to, że komisja kultury nie zajmowała się tym projektem, a zrobiła to komisja skarg, wniosków i petycji - mówi Lech Zagłoba-Zygler, wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy. - Dodatkowo przewodniczący Kazimierz Drozd zaproponował, że może lepiej nadać nazwę Michelsona jednej z ulic kampusu akademickiego Politechniki Bydgoskiej, z czym akurat się nie zgadzam. Uznaliśmy więc, że lepiej temat jeszcze raz przedyskutować - gdy komisja kultury wyda opinie wierzę, że do sprawy wrócimy na kolejnej sesji. Osobiście chciałbym, by zmiana dotyczyła ul. Akademickiej, inicjator pragnie wzdłuż tej ulicy w przyszłości zainstalować, jak przystało na Aleję Światła, systemy oświetlenia, które mogłyby być atrakcją turystyczną miasta. Ciężko byłoby to osiągnąć na drodze wewnętrznej kampusu.
