Zobacz wideo: Otwarcie Centrum Obsługi Gotówki Poczty Polskiej w Bydgoszczy

Społecznicy i mieszkańcy chcą uchronić las przy ul. Andersa przed wycinką. Las jest niemały - powierzchnia sięga 7 hektarów. zaczęło się od tego, że w połowie 2021 miasto udostępniło studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Bydgoszczy. Mieszkańcy Fordonu zgłosili swoje zastrzeżenia do proponowanych zmian, bo z projektu wynika, że las miasto chce przekształcić na tereny wielomieszkaniowe. Zabudowa będzie, według planów, mogła sięgać 8 kondygnacji, czyli mniej więcej wysokości 25 metrów.
Uwagi do studium w liczbie kilkuset zostały złożone przez mieszkańców do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w sierpniu 2021. Mieszkańcy i społecznicy ze stowarzyszenia MODrzew postulowali ochronę terenów zadrzewionych
- MPU dokonała jedynie minimalnych modyfikacji wyłączając z pierwotnego planu przekształcenia parku leśnego na mieszkalnictwo wielorodzinne jedynie zalesiony obszar dzierżawionego placu zabaw przy ulicy Szlakowej 18 oraz 20 - zauważa Tomasz Hoppe, społecznik z Fordońskiego Ruchu Oporu.
FRO zauważa, że MPU utrzymała w większości pierwotne zapisy w studium dotyczące części zielonego obszaru Andersa-Szlakowa- Kaliskiego-Bydgoskich Olimpijczyków-Igrzyskowa, tym samym postulując postawienie bloków mieszkalnych i wycięcia kilkuset kilkunastometrowych drzew. W najbliższych tygodniach studium w takim kształcie ma być przedstawione Radzie Miasta Bydgoszczy.
- Projekt nowego studium przewiduje, iż w rejonie ul Szlakowej - w odniesieniu do terenów o które upominają się społecznicy i mieszkańcy - będzie około 7000 m2 więcej terenów zieleni niż w obecnie obowiązującym dokumencie. Skąd więc ten sprzeciw? Projekt studium zakłada, iż tereny zieleni będą przesunięte bardziej na północ i zachód i bardziej zbliżone do zabudowy usytuowanej przy ul Bydgoskich Olimpijczyków - uspokaja Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Jak podkreśla dyrektor MPU, trzeba analizować wszystkie uwarunkowania i rekomendować takie rozwiązania, które będą sprawiedliwe społecznie, które nie będą sprawiały, że jedni mieszkańcy będą mieszkać w bloku otoczonym parkiem, podczas gdy inni nie będą mieli żadnego dostępu do terenów zieleni o charakterze publicznym. - Dlatego rekomenduję, by w ramach tej sprawiedliwości społecznej, skupić się na tworzeniu nowych terenów zieleni dla tych mieszkańców zabudowy wielorodzinnej, którzy mają tej zieleni, w przeliczeniu na mieszkańca, najmniej - stwierdza Rembowicz-Dziekciowska. - Należy też zwrócić uwagę na fakt, że wskazywane w projekcie „Studium…” tereny mieszkaniowe, to nie tylko tereny zabudowane, ale i zieleń towarzysząca zabudowie mieszkaniowej. Wymóg jej uwzględnienia w znacznym procencie w stosunku do terenu inwestycji, zawarty jest w projekcie nowego „Studium…”.
Społecznicy z Fordonu uruchomili stronę internetową ratujmyparknowyfordon.pl, na której zbierają będą podpisy mieszkańców sprzeciwiających się wycince lasu. Zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla Bydgoszczy mają być przegłosowane przez bydgoskich radnych podczas grudniowej sesji.