Jakiś czas temu jedna z mieszkanek Śródmieścia zadzwoniła do mnie na dyżur i skarżyła się, że w niedzielny poranek, w drodze do kościoła, musiała wykonać niezły slalom gigant, bo psich „min” na chodniku leżało tak dużo, że z trudem pieszym udawało się je ominąć, by po prostu nie wdepnąć...
Choć widać światełko w tunelu, bo coraz częściej podczas spacerów można zobaczyć właścicieli czworonogów z woreczkami w ręku, to problem wciąż jest duży. Tymczasem biorąc pod swój dach pupila, bierzemy za niego odpowiedzialność, także, gdy nabrudzi podczas spaceru.
Być może surowsze kary finansowe przemówiłyby bardziej do rozumu właścicielom czworonogów, ale nie tylko tędy droga. Wciąż potrzebna jest edukacja i to od najmłodszych lat, dlatego takie akcje jak „Pachnąca wiosna”, którą zorganizowano 2 kwietnia na Szwederowie, są tak bardzo potrzebne. Nie od dziś przecież wiadomo, że czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
Dzielnice i osiedla Bydgoszczy - gdzie mieszka najwięcej osó...
Najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza. Flash Info, odc. 8:
