Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera piątego albumu "Lao Che" odbędzie się w Bydgoszczy!

Redakcja
Nowy album zespołu Lao Che miał być ścieżką dźwiękową do filmu, który - koniec końców - nie powstał. Szczęśliwie, po projekcie została muzyka...

Nowy album zespołu Lao Che miał być ścieżką dźwiękową do filmu, który - koniec końców - nie powstał. Szczęśliwie, po projekcie została muzyka...

<!** Image 3 align=none alt="Image 198193" sub="Lao Che. Fot. anita etter">

Członkowie zespołu Lao Che mogą sobie dziś gratulować, że nie byli przesadnie wylewni informując dziennikarzy o pracy nad piątym albumem. W jednym z wywiadów żartowali, że wprawdzie reżyserem nie będzie Pasikowski, ale ktoś o równie znanym nazwisku. Podobnie jak aktorzy, bo Lao Che na ekran się nie garnął. <!** reklama>

Tymczasem - z przyczyn niezależnych od zespołu - pomysł jednoczesnego kręcenia filmu i nagrywania płyty spalił na panewce. Dobrze więc, że Hubert „Spięty” Dobaczewski - co podkreślał w rozmowie z „Gazetą Płocką” - od początku uważał, iż scenariusz filmu nie musi być uzależniony od tekstów na nowej płycie i odwrotnie. - To będą dwie rzeki, przenikające się, ale nieprzeszkadzające sobie nawzajem - mówił. I w obliczu niepowodzenia planów filmowych ten zamysł pozwolił na wydanie samej pyty.

„Soundtrack”, bo taki tytuł nosi piąty album w dyskografii zespołu, od kina jednak nie ucieka. Inspiracje muzyką filmową bowiem przetrwały i wyrażają się w bogactwie gatunków muzycznych, jakie serwuje nam tym razem Lao Che. Po płycie z 2010 r. „Prąd stały/prąd zmienny”, gdzie prym wiodła elektronika, „Soundtrack” zaskoczy eksplozją rocka, funky i hip-hopu. Skład Lao Che (ww. „Spięty”, Rafał Borycki, Mariusz Denst, Maciek Dzierżanowski, Michał Jastrzębski i Filip Różański) chórem podkreśla, że album nie miał żadnego konceptu (z czego zespół był ongiś znany) ani sztywnych ram gatunkowych. Taki swobodny strumień muzyczny...

Zapanować nad nim wszakże trzeba było i za ostateczne brzmienie płyty „Soundtrack” odpowiedzialny jest producent - znowu zaskoczenie! - Eddie Stevens, klawiszowiec z brytyjskiej formacji Moloko. Muzycy z Płocka nie kryją, że to była wielce inspirująca ich współpraca, ale - nie ma obawy - zespół Lao Che pozostał sobą.

Gdzie, kiedy?

  • Koncert będący premierą albumu „Soundtrack” Lao Che odbędzie się w sobotę, 20.10, o godz. 20.00, w bydgoskim klubie „Estrada”. Bilety 30/35zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!