W krytyce projektu, który trudno określić wersją na bogato, było sporo racji, ale z niecierpliwością czekałem na gwóźdź programu, czyli powrót sporu o pomnik Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej i się nie zawiodłem.
PRZECZYTAJ:Pomnik na bydgoskim Starym Rynku ma zostać tam, gdzie teraz stoi
Choć uważam, że pomnik faktycznie wrósł w krajobraz Bydgoszczy i nie przeszkadza mi, że nie zniknie ze Starego Rynku, to jednak walka o to, by nie przesuwać go ani o metr jest w moim przekonaniu chęcią udowodnienia stanowiska, że: moja prawda jest „mojsza”, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie.

Wideo