Najbardziej pożądane są lokalizacje w takich dzielnicach jak: Śródmieście, Czyżkówko, Fordon, i Kapuściska.
Udostępnione punkty muszą spełniać określone wymagania lokalowe:
- Lokal na parterze powinien mieć powierzchnię około 40 metrów kw. i składać się z węzła sanitarnego z kabiną prysznicową, pomieszczenia kuchennego oraz minimum jednego pokoju o powierzchni około 15 m kw.
- Ogrzewanie CO, ciepła i zimna woda, zasilanie w energię elektryczną – opomiarowane.
- Bezkolizyjna komunikacja przez 24 h - wejście i wyjście z obiektu.
- Miejsce stacjonowania ambulansu przed budynkiem z możliwością podłączenia do zasilania 230V, o powierzchni około 30 m kw. posiadające bezkolizyjną możliwość wjazdu i wyjazdu.
Poza tym dopuszcza się lokalizowanie pomieszczeń w budynku o innym przeznaczeniu, pod warunkiem całkowitego wyodrębnienia miejsca stacjonowania zespołów ratownictwa medycznego - od innych pomieszczeń budynku, wykorzystywanych do innych celów, z wyłączeniem węzłów komunikacji pionowej i poziomej w tym budynku, wspólnych dla wszystkich użytkowników, niebędących komunikacją wewnętrzną tego podmiotu.
Jak informuje WSPR w Bydgoszczy, mile widziane jest też dedykowane lub współdzielone łącze internetowe ze stałym adresem IP (ewentualnie infrastruktura pozwalająca na podpisanie umowy z dostawcą Internetu).
Zainteresowani proszeni są o kontakt pod nr tel.: 52 323 04 13, e-mail: [email protected].
Dodajmy, że w związku z pandemią koronawirusa oraz przypadkami kwarantanny personelu ambulansów zdarzającymi się na terenie Polski, dyrekcja WSPR w Bydgoszczy podjęła działania mające na celu dyslokację (rozproszenie) zespołów ratownictwa medycznego, których personel pracuje w jednej lokalizacji (kilka ambulansów w jednej bazie).
- Co ważne zmiana lokalizacji stacjonowania ambulansów w ramach jednego kodu TERYT, czyli Krajowego Rejestru Urzędowego Podziału Terytorialnego Kraju nie wymaga zmian w Wojewódzkim Planie Działania Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. Nie wpłynie ona również na sposób finansowania systemu - mówi Krzysztof Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. - Uspokajamy też mieszkańców, że takie rozproszenie karetek stacjonujących na terenie Bydgoszczy nie wpłynie na czas dojazdu do pacjentów w stanie nagłego zagrożenia zdrowia. Wpłynie natomiast znacząco na zmniejszenie i ograniczenie w znaczny sposób ryzyka zachorowania większej liczby personelu medycznego znajdującego się w jednej lokalizacji.
