Ba, zdarza się od czasu do czasu, że podczas jednego opuszczenia szlabanu przez przejazd przejeżdżają dwa pociągi - nie zawsze jeden zaraz po drugim. Czasem też wydaje mi się, że od zamknięcia rogatek mijają długie minuty, zanim cokolwiek pojawi się na torach przed maską mojego samochodu. Przyznam szczerze, że bywają dni, gdy mam ochotę włączyć w korku klakson i solidnie „wytrąbić” dróżnika.
Tu więcej o tragedii w regionie
Ale tego nie robię, bo życie mi miłe. Mam zresztą wrażenie, że ostatnimi czasy więcej tragedii na torach dzieje się nie tam, gdzie przejazd oznaczony jest jedynie krzyżem św. Andrzeja, lecz w miejscach, w których porządnych zabezpieczeń nie brak. Tak było na przykład w Bąkowie pod Warlubiem, gdzie pod kołami pociągu pośpiesznego stracił życie kierowca szkolnego autobusy. Wjechał pod pociąg, mimo że przejazd jest wyposażony w półrogatki i sygnalizację świetlną.
Nie będę ferował wyroków po tym wypadku, ale moją uwagę zwrócił też wiek jedynej ofiary (pasażerce udało się uciec). Kierowca autobusu miał 71 lat...
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów