Noc, otwarte rogatki, a pociąg jedzie z pełną prędkością. Tu mogło dojść do tragedii! [wideo, komentarz PKP]

Nie zawsze jednak do tragedii dochodzi wskutek ludzkiego błędu lub nierozmyślnej jazdy. Do sieci trafił filmik, na którym nagrywająca zarejestrowała przejazd kolejowy w Krzesinach/Minikowie (Wielkopolska) niedaleko skrzyżowania ulic Niżańskiej i Sandomierskiej, gdzie o 2.30 przejechał pociąg. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że rogatki pozostały otwarte!

Rogatki opuszczają się i czerwone światło ostrzegawcze zaczyna migać, gdy połowa składu przejeżdża przez przejazd. Do zdarzenia odniosło się PKP i przesłało nam taki komunikat: "Przed każdym przejazdem konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności. Komisja ustala okoliczności zbyt późnego opuszczenia automatycznych rogatek na przejeździe kolejowo-drogowym w Krzesinach. Obecnie urządzenia działają prawidłowo. Wpływ na sytuację na przejeździe mogła mieć awaria pociągu towarowego. Komisja wyjaśni między innymi dochowanie wszystkich procedur przez dyżurnego ruchu w takiej sytuacji. Nieprawidłową sytuację na przejeździe zarejestrował system. Wprowadzone zostały procedury bezpieczeństwa na czas sprawdzenia urządzeń".

Pani Renata opisała tę sytuację takim komentarzem (pisownia oryginalna):
Krzesiny/Minikowo Ul.Nizanska/ul. Sandomierska Co na to PKP??? Wracam rowerem a tu prosze! godz 2:30. Brak sygnalizacji przed nadjezdzajacym pociagiem, nie zamknięte szlabany. Mało tego maszynista nie daje sygnału że się zbliża. Gdybym nie zauważyła pociągu pewnie zle by się to dla mnie skończyło. K***a brak słów na PKP. Nie zostawię tak tego! Gdybym jechała od strony Poznania i wjechała na te tory już by mnie nie było, bo od tej strony domy zasłaniają nadjezdzajacy pociag."