Wicepremier Gliński przekazał, że pierwsza transza, te 10 mln, została już rozdysponowana – głównie według kolejności zgłoszeń. Dodał, że pomoc otrzymały 43 zakwalifikowane organizacje. – To są granty nawet do pół miliona złotych – zaznaczył wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Piotr Gliński poinformował, że wśród nowych programów pomocowych znalazł się program wpisujący się w pomoc dla uchodźców wojennych – dotyczący organizacji wszelkiego rodzaju poradnictwa – psychologicznego, zawodowego, rodzinnego i prawnego.
Wicepremier wskazał, że potrzeby uchodźców są coraz większe. – W związku z tym w ostatnim czasie wprowadziliśmy uelastycznienie dotyczące funkcjonujących programów. Krótko mówiąc – projekty, które są organizowane przez organizacje samorządowe, mogą być zmieniane na projekty pomocowe dla uchodźców i to będzie respektowane przy ich rozliczaniu – mówił.
Odnosząc się do przyznanych już grantów wicepremier przekazał, że „bardzo duża część środków idzie na pomoc i poradnictwo psychologiczne, językowe i zawodowe”. Dodał, że te trzy wyzwania są realizowane, bo dwa miliony uchodźców muszą być zintegrowane, wspomagane w podstawowych decyzjach.
Ponadto podkreślił, że wśród przyznanych grantów są też pieniądze na działania sportowe, bo jak tłumaczył, dzieci i młodzież ukraińska jest przyjmowana do niektórych klubów w Polsce, ale te kluby również potrzebują wsparcia, więc takie otrzymają.
– Pieniądze przyznane na projekty obejmują całość funkcjonowania systemu pomocowego. Są dodatkowym wsparciem poprzez społeczników, organizacje pozarządowe, poprzez wolontariuszy dla całego systemu wsparcia – mówił wicepremier.
Zdaniem prof. Glińskiego „cały system wsparcia obywatelskiego przez organizacje pozarządowe musi być i jest skoordynowany z systemem wsparcia państwowego, przede wszystkim przez urzędy wojewódzkie, ale też przez samorządy”.
– To wymaga koordynacji ze służbami państwowymi: strażą pożarną, strażą graniczną, policją i to wszystko jest uwzględniane w tych projektach. Chodzi nam o to, aby z jednej strony funkcjonował system państwowy, który jest odpowiedzialny za całość pomocy w sensie systemowym, natomiast z drugiej strony, żebyśmy także bazowali na aktywności obywatelskiej – wyjaśnił.
