Ihor przyjechał z Krymu. Dzisiaj pracuje w rodzinnym biznesie, który założyli wspólnie z bratem Olegiem i jego żoną. Multicook Bydgoszcz ma dwa punkty sprzedaży w Bydgoszczy. Rozmawiamy w tym przy Bohaterów Kragujewca.
Rodzinny biznes
- Radzimy sobie, ludzie przychodzą, kupują - mówi Ihor Zubchenko, unosząc zeszyt zamówień leżący na ladzie. - Mamy też ofertę polską, ukraińską. Teraz przed świętami też robi się większy ruch.
Obok ukraińskich czebureków z mięsem w chłodziarkach znajdują się też mrożone pierogi, gruzińskie chinkali, wiele rodzajów klusek, naleśniki, lasagne, serniki i uszka.
Za szybą widać cztery pracownice przygotowujące pierogi. - Dziewczyny przyjechały z różnych części Ukrainy, ale to nie jest istotne. Staramy się robić, co możemy, by rozwijać sklep.
Mija tysiąc dni od wybuchy wojny w Ukrainie. Rodzina Ihora to przykład tych uchodźców wojennych, którym nie tylko udało się stanąć na nogi, ale i rozkręcić własny interes. Nie jest to regułą.
Zdarzają się nagłe powroty
W ubiegłym roku rozmawialiśmy z Artemem, który opowiadał o swoich krewnych. Trafili do Bydgoszczy w 2022 roku, krótko po tym, jak rozpoczęła się rosyjska agresja. Jeszcze w maju tego samego roku jego mama postanowiła jednak wrócić do rodzinnego miasta Łozowa pod Charkowem. - Tam już nie spadają rakiety - mówiła.
Bliscy odradzali jej powrót. Zwłaszcza, że dzień po jej wyjeździe z Bydgoszczy przyszły doniesienia o kolejnych atakach na miejscowość. Dopiero kilka miesięcy później rozpoczęła się zwycięska kontrofensywa ukraińska i udało się odbić Bałakliję, Wołczańsk, Izium i Łyman.
Zasiłki i pomoc MOPS
Z danych z ubiegłego roku wynika, że 20 tysięcy osób z Ukrainy podjęło pracę w Bydgoszczy i okolicach. A w mieście mieszkało 2697 ukraińskich dzieci. Jak jest obecnie? Czekamy na dane Urzędu Miasta Bydgoszczy. Są jednak statystyki Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. I tak, dowiadujemy się, np. że z zasiłku okresowego, który przysługuje w szczególności ze względu na długotrwałą chorobę, niepełnosprawność, bezrobocie, możliwość utrzymania lub nabycia uprawnień do świadczeń z innych systemów zabezpieczenia społecznego w tym roku otrzymało otrzymało 55 rodzin ukraińskich (łącznie 176 osób).
Z kolei z zasiłku stałego, dedykowanego samotnej dorosłej osobie niezdolnej do pracy otrzymało łącznie 243 obywateli ukraińskich w Bydgoszczy. Co do innych form pomocy, dofinansowaniem do posiłków w żłobku lub przedszkolu, obiadów szkolnych dla dzieci uczęszczających do placówek dydaktycznych objęto 65 dzieci i młodzieży.
- Dodatkowo, niezmiennie na rzecz osób i rodzin korzystających z pomocy społecznej pracownicy socjalni świadczą wsparcie z zakresu pracy socjalnej i poradnictwa specjalistycznego, które prowadzone jest na rzecz poprawy funkcjonowania rodziny w środowisku społecznym - dodaje Marta Frankowska, rzecznik prasowy MOPS w Bydgoszczy.
Punkty informacyjne dla uchodźców
W mieście działają też punkty pomocy przeznaczone specjalnie dla Ukraińców. Jeden z nich znajduje się przy ulicy Jezuickiej 5 i jest prowadzony przez Stowarzyszenie "Kujawsko-Pomorski Dom Ukraiński". Tam cudzoziemcy uzyskają pomoc w wypełnieniu dokumentów urzędowych, wynajęciu mieszkania, znalezieniu pracy czy zapisaniu dziecka do szkoły lub przedszkola. Inny to punkt Stowarzyszenia Niesienia Pomocy Potrzebującym "Dzięki Wam", przy ul. Grunwaldzkiej 32. Warto wymienić również działający przy ul. Wyszogrodzkiej 13 punkt "Dwie Skały".
Tylko w pierwszym roku po wybuchu wojny w samej Bydgoszczy firmy założyło blisko 130 obywateli Ukrainy. Działają w branży pośrednictwa pracy, budowlanej, remontowej i na przykład sprzątającej. Z kolei pracodawcy, którzy zatrudniają Ukraińców, mogą zrobić to na dwa sposoby - złożyć oświadczenia "o powierzeniu zatrudnienia obywatelowi Ukrainy" (jak informuje miasto) lub tzw. powiadomić o powierzeniu pracy”. Do PUP w Bydgoszczy w 2023 roku wpłynęło 8748 zgłoszeń w ramach oświadczeń i15 013 powiadomień.
