Zobacz wideo: Otwarcie Centrum Obsługi Gotówki Poczty Polskiej w Bydgoszczy

To lata, gdy dla „Expressu Bydgoskiego” relacjonowałam sesje wolnej Rady Miasta Bydgoszczy (nie w pięknych krzesłach zresztą, a przy ustawionych „prezydialnie” stolikach) i dla mojego tytułu zbierałam codziennie materiały w ratuszu. Ratusza wtedy w rękach prezydentów Chmary i Warczaka, wiceprezydentów Montowskiego i Pankanina.
Z ogromną przykrością przyjęłam więc informację (szkoda, że nie z oficjalnej strony miasta), że w piątek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach pochowano śp. Piotra Pankanina. Senatora, posła, wiceprezydenta, radnego - obdarzanego tymi godnościami wielokroć. Inżynier chemik, dziennikarz, przez wiele lat XXI wieku menedżer Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Błyskotliwy, dowcipny, szarmancki miłośnik nieskazitelnej polszczyzny (zasiadał w radzie Mistrza Mowy Polskiej). Dla mnie przy okazji także w tym wymiarze symbol tamtych pięknych i burzliwych lat, w których doceniało się jednak klasę oponentów i umiało z nimi rozmawiać. Taki wtedy styl dominował w bydgoskiej Radzie Miasta. Tak wielu dzisiejszych radnych - i nie tylko - nie ma o tym pojęcia...