https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Andrzej Maziec. Był znakomitym bydgoskim fotografikiem

Jarosław Jakubowski
Tadeusz Pawłowski
Andrzej Maziec, znany bydgoski artysta fotografik, zmarł wczoraj w wieku 67 lat. Urodził się w Bydgoszczy. Jako fotografik zadebiutował w 1974 roku.

Zajmował się fotografią użytkową, kreacyjną, instalacjami fotograficznymi oraz fotografią artystyczną. Przygotował ponad 20 wystaw indywidualnych w ramach „Galerii Pamięci”, „Autorskiej Galerii Pamięci”.

W latach 1976-1984 brał udział w wielu wystawach zbiorowych w ramach „Akcji Podróż” w pociągu na trasie Bydgoszcz – Kraków – Cieszyn, „Akcji Lucim” oraz „Działanie w Lucimiu” w Lucimiu pod Koronowem, prezentacji „Sztuki Młodych” - pod mostem Poniatowskiego w Warszawie, OIKOS, „Lata 70. Miejsce sztuki Bydgoszcz” w Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy oraz wystawach zbiorowych fotografii.

W ostatnim czasie chorował. Zmarł w bydgoskim szpitalu im. Jurasza. Pogrzeb odbędzie się w piątek o godz. 14 na cmentarzu parafii NSPJ przy ul. Ludwikowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hup
Andrzeja znałam od bardzo dawna jeszcze jak był młodym, przystojnym chłopakiem i nieodłącznym atrybutem był aparat fotograficzny. Super kolegą.Szkoda Andrzeju, że odszedłeś, bo jeszcze pozostało wiele do sfotografowana. Do zobaczenia po tamtej stronie.
M
Magdalena
Pan Andrzej Maziec był dobrym sąsiadem,zawsze ze mną porozmawiał,także był świetnym fotografikiem i wspaniałym,ciepłym człowiekiem. Wieczny odpoczynek Jemu.
V
Viola
Wielka osobowość oraz bardzo dobry fotograf,miły człowiek.Cześć jego pamięci.
B
Basik
Wspaniały zaufany, miły przyjaciel, zawsze można było mu powierzyć swe sekrety, doradził..i te niepowtarzalne piękne zdjęcia.... teraz masz Andrzeju Anioły ...wokół do fotografowania. Będzie nam Ciebie brakowało. Rodzinie wyrazy współczucia.
J
J.
Był przede wszystkim dobrym człowiekiem z pokręconą historią, którą znałem jedynie z opowieści. Jednak za każdym razem, gdy myślę o nim przypominam sobie, że chociaż prawie mnie nie znał, od początku był mi życzliwy i otwarty na wszelką pomoc, prawie przymuszał mnie do rozwoju. Będzie brakowało mi jego zapału, poczucia humoru i zdjęć, którymi obserwował wszystkich wokół.
b
bydgoszczanin
Takich fotografów coraz mniej.. Szkoda.. Współczucia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski