W parku Jana Kochanowskiego już na pierwszy rzut oka uwagę mieszkańców przykuwa rzeźba Łuczniczki... owinięta folią, podobnie jak kosze na śmieci czy urządzenia na placu zabaw. Symbol Bydgoszczy wrócił tu w maju br. po renowacji, którą wykonała firma konserwatorska Meander z Torunia.
Łuczniczka owinięta
- Posąg Łuczniczki został owinięty, bo w parku trwają prace rewitalizacyjne i nie chcemy, by odnowiona rzeźba została zniszczona - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - W większości ułożone już zostały nowe ścieżki z kostki i płyt. Do wykonania są jeszcze ścieżki żwirowe. Trwa montaż elementów placu zabaw oraz nasadzenia. Koszt tych prac to około 4,5 mln złotych. Zgodnie z umową, remont powinien się zakończyć do października br., ale zrobimy wszystko, aby szybciej udostępnić park mieszkańcom - dodaje Marta Stachowiak.
Muzyczne akcenty
Nowe drzewa i krzewy mają zachować naturalistyczny charakter parku. Powstaną kompozycje roślinne, które będą stanowić urozmaicenie istniejącego już drzewostanu. Zaplanowano posadzenie, m.in., takich drzew i krzewów, jak: graby, brzozy, magnolie, platany, daglezje, odmiany berberysów, rokitnika, pięciorników czy bzów. Projekt przewiduje też posadzenie bylin oraz kwietniki dywanowe z roślin jednorocznych, które będą podkreślały reprezentacyjne części parku, np. wokół posągu Łuczniczki. Park zyska nowe oświetlenie i monitoring. Z uwagi na jego lokalizację, w tzw. dzielnicy muzycznej, będzie do tego nawiązywać np. wzór nawierzchni, inspirowanej klawiszami fortepianu czy opisy rzeźb kompozytorów, umieszczone na tabliczkach stylizowanych na pulpity na nuty.
Wariant z muszlą czy bez
Prace trwają też w parku Kazimierza Wielkiego. - Aktualnie modernizowany jest górny staw. Zbiornik będzie oczyszczony i uszczelniony - mówi Marta Stachowiak. - Odnowione zostaną brzegi oraz posadzona nowa roślinność wodna. Prace mają zakończyć się jeszcze w tym miesiącu. Ich koszt to prawie 270 tysięcy złotych - podkreśla rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.
W najbliższym czasie rozpocznie się natomiast przygotowanie projektu kompleksowej rewitalizacji parku Wincentego Witosa, który poprzedzony zostanie powstaniem koncepcji. - Zostanie ona poddana konsultacjom społecznym. Wytyczne dla projektantów będą obejmowały też dwa warianty zagospodarowania parku - z zachowaniem muszli koncertowej i bez muszli - wyjaśnia Marta Stachowiak.
W wieloletnich planach jest dalsza rewaloryzacja znacznego obszaru (ok. 65 ha) parku nad Starym Kanałem. Miałaby ona polegać, m.in., na przebudowie ciągów pieszych i infrastruktury parkowej, budowie oraz montażu drobnych form architektonicznych, w tym kładek nad Starym Kanałem, czy realizacji tematycznych placów zabaw. Dotychczas dzięki pozyskaniu funduszy unijnych w ramach programu REURIS w 2011 roku udało się wykonać prace na odcinku od ronda Grunwaldzkiego do ul. Wrocławskiej.
Ich koszt to 3,8 mln zł. Posadzono wtedy nowe rośliny, dobudowano schody, tarasy, a nad zawężonym korytem kanału przerzucono trzy niewielkie kładki. Balustrady początkowo zostały wypełnione transparentnym, hartowanym szkłem. - Niestety, to rozwiązanie się nie sprawdziło ze względu na powtarzające się dewastacje - mówi Marta Stachowiak. - Szkło zastąpiono więc elementami metalowymi. Część balustrad zostanie przemalowana na kolor zbliżony do nowego wypełnienia.
