https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na osiedlu Kapuściska brakuje miejsc parkingowych, a większość ulic jest zastawiona samochodami

Hanna Walenczykowska
Budowa prywatnej kliniki na Kapuściskach utrudniła życie zmotoryzowanym
Budowa prywatnej kliniki na Kapuściskach utrudniła życie zmotoryzowanym Tomasz Czachorowski
Bydgoscy drogowcy na wniosek mieszkańców Kapuścik obiecują zweryfikować i w miarę możliwości zwiększyć liczbę miejsc, w których można zaparkować samochód.

Na Kapuściskach, jak twierdzą Czytelnicy „Expressu”, trudno pozostawić samochód. Jedną z najbardziej zatłoczonych uliczek jest dość krótka, bo licząca kilka numerów, ulica Walecznych.
[break]
- Mieszkają tu moi znajomi
- twierdzi pani Katarzyna z Bielaw. - Ilekroć przyjeżdżam w odwiedziny, bez różnicy - w dzień wolny od pracy czy też nie - mam kłopoty z zaparkowaniem samochodu. Niektórzy kierowcy wciskają swoje auta między pojemniki na śmieci. Tak być nie powinno.
Podobne kłopoty, jak stwierdza nasza rozmówczyni, mają mieszkańcy ul. Kapuściska, Łukasiewicza, Szarych Szeregów i Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej.
Sytuacja mieszkańców tej ostatniej ulicy niedawno się zmieniła. Niestety, na gorsze. - W środku naszego osiedla budowana jest prywatna klinika - mówi pan Jacek. - Z tego powodu zmieniono organizację ruchu. Część ulicy została zwężona i jest ona teraz bardzo
wąska.
Zdaniem naszego Czytelnika wcześniej było na BBON kilka miejsc parkingowych - zostały
tylko trzy.
- Uważam, że w pobliżu kliniki powinno być znacznie więcej miejsca, przeznaczonego do pozostawiania samochodów - mówi pan Jacek. - Kilka razy interweniowaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Niestety, z miernym skutkiem.
Mieszkaniec Kapuścisk podkreśla, że po licznych skargach, złożonych w ZDMiKP, sytuacja w końcu nieco się poprawiła.
- Znak zakazu zatrzymywania się został zdjęty - informuje pan Jacek. - Niewiele to nam dało, bo zwężenie ulicy pozostało. Myślę, że miasto powinno znaleźć nam inne miejsca, w których moglibyśmy pozostawić swoje samochody.
W Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapytaliśmy, dlaczego ulica została zwężona i czy jest szansa na wytyczenie nowych parkingów.
- To prywatna inwestycja, poza naszą jurysdykcją. Przewężenie zostało wykonane właśnie po to, żeby można było wyznaczyć ogólnodostępne miejsca parkingowe - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
ZDMiKP obiecuje, że przeanalizuje możliwości wydzielenia dodatkowych miejsc parkingowych. Jeśli powstaną nowe miejsca parkingowe, będą bezpłatne, ponieważ...
- Kapuściska leżą poza granicami strefy płatnego parkowania - mówi Krzysztof Kosiedowski.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bartek n
Moj drogi chyba miales dwoje z historii- plan 6 letni to byl za tow. Bieruta i wtedy na pewno komuna nie chciala pozwolic ludziom na wypasione fury- wtedy miales albo zapierdalac na swoich syrach albo jechac przepelnionym trawajem z tlumem smierdzacego ploretariatu do pracy budowac komunizm.
b
bartek n
to sprzedaj swoj samochod i badz ekologiczny
b
bartek n
jakby wszyscy nie chcieli zanieczyszczac srodowiska albo dla szpanu jezdzic autami to wtedy tego problemu by nie bylo- wlasciciele samochodow powinny placic jeszcze wyzsze podatki za niszczenie naszej Ziemi i jej klimatu
b
banas
To prywatna inwestycja, poza naszą jurysdykcją. Przewężenie zostało wykonane właśnie po to, żeby można było wyznaczyć ogólnodostępne miejsca parkingowe - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Ludzie nic bardziej mylnego nie czytałem od lat!! Jak można na przewężeniu wyznaczyć ogólnodostępne miejsca parkingowe???A Klinika ma mieć parking na dachu?? Przy każdym przedszkolu brak miejsc parkingowych,,przy przychodni przy Planu 6letniego nie ma wcale miejsc,,, Może Kapuściska zostały nie zauważone w tym PLANIE 6 letnim?? A teraz jeszcze autobus 61 tam chcą wcisnąć,,może od razu latający??? :)
P
Piniu z Kap
Niech ktoś spróbuje zaparkować na Architektów po 15-tej na całej długości. Od pewnego czasu zrobiono parking przy bloku nr 6 i zamknięto szlabanem Teraz tam parkuje 5 aut a mogłoby 20. Teraz wszystkie te które tam parkowały a teraz nie mają na to pozwolenia zajmują trawniki gdzie się da. A ADM nie chce dać terenów pomiędzy blokami na parkingi.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski