O drodze gruntowej między blokami na ul. Podhalańskiej na bydgoskim Szwederowie już w kwietniu 2017 roku pisała "Gazeta Pomorska". Mieszkańcy cytowani w artykule "Sto metrów zgryzoty. Na remont czekają już 9 lat!" skarżyli się wówczas, że na utwardzenie odcinka tej trasy czekają 9 lat, czyli od 2008 roku.
- Interwencyjnie profilujemy nawierzchnię i wzmacniamy ją wiórkami pochodzącymi z frezowania. To możemy zrobić, bo na nawierzchni gruntowej nie da się zakotwiczyć progów zwalniających. Proszę zwróć również uwagę, że gros aut parkuje na terenie wspólnoty mieszkaniowej, czyli na terenie poza zarządem ZDMiKP. Nie mamy więc podstaw prawnych do interwencji - tłumaczył wtedy Krzysztof Kosiedowski, ówczesny rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
W 2019 roku Podhalańska znalazła się na szczycie inwestycji dotyczących przebudowy ulic o nawierzchni gruntowej. Mieszkańcy przesłali nam komunikat, który 20 marca 2019 roku ukazał się na stronie bydgoskich drogowców.
"ZDMiKP na podstawie nowych kryteriów uchwalonych przez PM opracował listę z kolejnością inwestycji realizowanych w oparciu o środki z wieloletniego planu przebudowy ulic o nawierzchni gruntowej. Na szczycie zestawienia są m.in. ważne ulice, przy których znajduje się zabudowa wielorodzinna - m.in. Sowia, Odrzeńska, Podhalańska" - czytamy w informacji.
- Mimo że nasza ulica była trzecia na liście, do dziś inwestycja - mimo wielu obietnic - nie rozpoczęła się. Tymczasem inne ulice, który były na liście daleko za nami są utwardzane. Może byłoby inaczej, gdybyśmy mieszkali w sąsiedztwie miejskich prominentów na Osowej Górze, czy Czyżkówku. Tam inwestycje są szybko przeprowadzane. A u nas od blisko 20 lat nic się nie dzieje. Miejsce pełne dziur jest niebezpieczne. O tumanach kurzu unoszących się przed moim blokiem nawet nie ma już co wspominać - mówi nam pani Jadwiga.
Wspólnie z innymi mieszkańcami ul. Podhalańskiej pyta dlaczego droga nie została utwardzona w 2019 roku? Dlaczego do dziś inwestycja nie rozpoczęła się? Czy w ogóle zadanie zostanie zrealizowane?
Co na to Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy?
- Ulica Podhalańska została wytypowana do utwardzenia w ramach drugiej edycji programu utwardzenia dróg gruntowych. Została wykonana koncepcja programowo-przestrzenna, przeprowadzone zostały też konsultacje społeczne. W trakcie tych prac okazało się, że KPEC musi wykonać w tym rejonie swoją inwestycję. W związku z powyższym budowa ulicy została odłożona do czasu realizacji prac przez KPEC - informuje "Express Bydgoski" Katarzyna Muszyńska, rzecznik prasowy bydgoskich drogowców.
Zapewnia, że ul. Podhalańska nie spadła z listy inwestycji i "została wybrana do realizacji w drugiej edycji programu utwardzenia dróg gruntowych i jako taka nie musi być ponownie przeliczana". Kiedy zatem zadanie zostanie zrealizowane?
- ZDMiKP planuje ogłoszenie przetargu na wykonawstwo w formule „zaprojektuj i wybuduj” pod koniec tego roku, tak aby w przyszłym wykonać wszelkie prace. Należy jednak podkreślić, że uzależnione jest to od wcześniejszego wykonania prac przez KPEC. Ich ciepłociąg w kilku miejscach przechodzi pod planowaną jezdnią i byłoby niegospodarnością budowanie ulicy, która musiałaby ulec rozbiórce przy kolejnych pracach - kończy Katarzyna Muszyńska.
Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. uważa natomiast, że takie postawienie sprawy przez drogowców "nie odzwierciedla stanu faktycznego".
- KPEC Spółka z o.o. przy okazji budowy i przebudowy ulic stara się wymieniać kanałową sieć ciepłowniczą na preizolowaną, a taka występuję przy ul. Podhalańskiej w Bydgoszczy. Nie jest to jednak obligatoryjne, bo ewentualne działania modernizacyjne KPEC zależą zawsze od stanu technicznego istniejącej sieci kanałowej. Kiedy wysokość posadowienia sieci kanałowej jest w kolizji z projektowaną nawierzchnią, obowiązek przebudowy sieci jest po stronie zarządcy drogi (inwestora) - informuje "Express Bydgoski" Tomasz Lewandowski, Kierownik Biura Zarządu Spółki.
Dodaje, że w przypadku ul. Podhalańskiej dwa lata temu omawiane były wstępne ustalenia.
- Nie mamy informacji, czy ZDMiKP wyszedł z inicjatywą podpisania porozumienia realizacyjnego, czy wyłonił wykonawcę projektu i czy wystąpił o decyzję ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - red). KPEC Spółka z o.o. jest otwarta na współpracę i wspólne ustalenie harmonogramu prac lub przedstawienie warunków, w których sieć nie będzie przebudowywana, a tylko zabezpieczona w pewnych fragmentach. W przypadku ewentualnej realizacji, inwestycja zakładała wspólne działanie w oparciu o decyzję ZRID. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, informacja przekazana przez ZDMiKP nie odzwierciedla stanu faktycznego - wyjaśnia na koniec Tomasz Lewandowski.
