Co prawda dzięki nowym zasadom odbioru elektroodpadów nie ma już sytuacji, do jakich dochodziło jeszcze kilka lat temu. Wtedy często przed samochodem zbierającym sprzęt z tzw. wystawek jechała „nielegalna” ciężarówka, wybierająca co lepsze śmieci, np. stare komputery. Dziś wiele małych firm utylizujących sprzęt też funkcjonuje, jednak - na szczęście - pod kontrolą. Mieszkańców podbydgoskich miejscowości nie dziwią już goście u drzwi, zabiegający o stare pralki, lodówki czy drukarki.
PRZECZYTAJ:W nowym roku będzie nam łatwiej oddać zużyty sprzęt
Elektrośmieci dzięki zawartości metali szlachetnych, półszlachetnych i całkiem pospolitych stały się przedmiotem pożądania, zapewniającym godziwy zysk.
Od nowego roku oddać zużyte urządzenia będzie jeszcze łatwiej. Jednocześnie nowe prawo uszczelnić ma śmieciowy rynek. Daj nam wszystkim Boże, by lodówek nie rozbierano już na złomowiskach.