Pisaliśmy, że ministerstwo kultury nagle i bez podania przyczyn o połowę obcięło tegoroczny budżet na realizację programu edukacji kulturowej Bardzo Młoda Kultura.
To trzyletni (2016-2018) ogólnopolski program, aktywizujący w dużej mierze małe społeczności, których dostęp do kultury jest ograniczony.
W naszym regionie jego operatorem jest bydgoski Teatr Polski. Gdy okazało się, że ministerstwo zmniejszyło budżet na 2017 rok z 4 do 2 mln zł i to już w czasie trwania programu, w całej Polsce zawrzało. Zapytaliśmy resort o powody cięć. Odpowiedziano nam niezbyt konkretnie.
Czytamy: „Bardzo Młoda Kultura, jak każdy program, ma charakter ograniczonego w czasie projektu, co sprawia, że należy go traktować jako ogólnopolski pilotaż, nie zaś jak narzędzie systemowe (...).
Taka konstrukcja pozwala na dokonanie namysłu odnośnie do skali angażowanych w projekt środków (12 mln zł). (...) znaczna część wiedzy wynikającej z programu została już uzyskana i może zostać poddana zewnętrznej ewaluacji. W ocenie MKiDN pozwala to na zmniejszenie finansowania działań w 2017 roku z pieniędzy publicznych i przeznaczenie ich na inne ważne zadania, przede wszystkim nowe programy i priorytety programowe ministra prowadzone w tym roku”.
Stanowisko resortu oburzyło Bartka Frąckowiaka, wicedyrektora Teatru Polskiego. - Bardzo Młoda Kultura ma charakter ograniczony w czasie i kończy się w listopadzie 2018 roku. Dopiero wtedy sens ma przeprowadzanie oceny - mówi. - Cząstkowa ewaluacja, realizowana przez wybitnych socjologów, po pierwszym roku realizacji programu, wykazała jego wyjątkową przydatność i wysoką jakość.
Bartek Frąckowiak zauważa też, że wszyscy operatorzy programu w 16 województwach mają już podpisane umowy na 3 lata, z określonym budżetem. - MKiDN podjął zobowiązanie publiczne. Nie zmienia się reguł podczas gry.
2 miliony złotych wynosi po redukcji budżet programu Bardzo Młoda Kultura na rok 2017.