https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo daje kasę szpitalom? Czy to zamach na prywatne kliniki?

Hanna Walenczykowska
Budowa nowej siedziby NFZ w Bydgoszczy
Budowa nowej siedziby NFZ w Bydgoszczy Tomasz Czachorowski
Ministerstwo Zdrowia na leczenie szpitalne wyda ok. 30 mld złotych. Większość tych pieniędzy ma trafić do największych szpitali. Mniejsze prawdopodobnie nie dostaną nic. Kolejki jeszcze się wydłużą, bo chorzy z małych ośrodków będą się leczyć w dużych.

Konstanty Radziwiłł ogłosił niedawno szczegóły reformy służby zdrowia. Stwierdził, że 90 procent 30 mld przeznaczonych na leczenie szpitalne zostanie wypłacone w postaci ryczałtów. Pieniądze otrzymają tylko te jednostki, które się znajdą w sieci szpitali. Wysokość ryczałtów nie będzie uzależniona od liczby przyjmowanych pacjentów i, co ważniejsze, dostać je mają tylko największe szpitale. Mniejsze, na przykład powiatowe, będą miały szansę uzyskać dofinansowanie tylko na utrzymanie niektórych oddziałów, np. porodówek. Szpitale prywatne pieniędzy mogą nie dostać wcale.

W Bydgoszczy funkcjonuje kilka uznanych specjalistycznych klinik prywatnych, świadczących usługi opłacane przez NFZ. Jeśli plan ministra zacznie obowiązywać, to wiele z nich będzie musiało ograniczyć działalność.


Krótki kurs pierwszej pomocy [wideo]

- Sieć szpitali jest potrzebna, ograniczenie ich liczby także. Usługi specjalistyczne powinny być skoncentrowane, bo po co utrzymywać aż tyle na przykład oddziałów neurochirurgii? Ale ograniczenie powinno dotyczyć tych jednostek, które powstały w czasach PRL - uważa Włodzisław Giziński, współwłaściciel centrum medycznego.

Zdaniem Włodzisława Gizińskiego, nie powinno się niszczyć tych jednostek, które powstały i dobrze funkcjonują w warunkach gospodarki rynkowej.

- Boję się tego pomysłu - przyznaje Włodzisław Giziński.

Szpitale powiatowe, podobnie jak prywatne kliniki, także mają otrzymać mniejsze pieniądze. Skutki niedofinansowania najsilniej odczują pacjenci.

- Projekt eliminuje podmioty małe, jego realizacja przy tak dużym niedoborze usług wydłuży kolejki pacjentów - twierdzi Jarosław Katulski, prezes spółki Szpital Tucholski. - Najlepiej będą mieli mieszkańcy Warszawy, bydgoszczanie już niespecjalnie, a chorzy z małych miasteczek i wsi znajdą się w najgorszej sytuacji. Nie wiem, jakie zasady będą obowiązywały przy ryczałtowej płatności. Zastanawiam się, co się stanie, gdy wykorzystamy ryczałt. Zamkniemy oddziały? Zupełnie tego nie rozumiem.

Kujawsko-pomorski oddział NFZ w Bydgoszczy zakontraktował usługi świadczone przez szpitale na kwotę 1,9 mld zł (są w tej kwocie także: radioterapia, chemioterapia, programy lekowe oraz świadczenia wysokospecjalistyczne).

Zobacz też: Kto podszywa się pod 10 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką w Bydgoszczy?

Fundusz podpisał kontrakty z różnymi jednostkami, w tym z 26 szpitalami niepublicznymi istniejącymi w naszym województwie. NFZ kupuje usługi od m.in. NZOZ Centrum Medyczne Gizińscy, NZOZ Oftalmika przy ul. Modrzewiowej (głównie operacje zaćmy w chirurgii jednego dnia), NZOZ Eskulap BIS w Osielsku.

- Podpisaliśmy również kontrakty z 16 szpitalami powiatowymi, 4 miejskimi, 6 marszałkowskimi, w tym z bydgoskim Centrum Onkologii, Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii, Wojewódzkim Szpitalem Obserwacyjno-Zakaźnym i Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcym - wylicza Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

- Kontrakty mają 2 bydgoskie szpitale uniwersyteckie oraz 2 placówki resorowe (MSW i szpital wojskowy).

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wykształciuch
Kto to tutaj, jest śmieszny gość, polaczek? Na pewno nimi nie są magistrowie, których za chlebem na zmywak wypędziła pazerność komuszych psorów wielce utytułowanych, którzy tych biedaków "wyprodukowały", m. in. nad Brdą w uKW, utworzonym przez o.m.c. mgr prezydenta III RP. To w tej pantofel Schule prof. dr hab. Włodzimierz dopuścił się ohydnego fałszerstwa HISTORII BYDGOSZCZAN według skryptu napisanego przez niemieckiego dr Josepha Goebbells'a a rektor tamuj zdejmał nawet krucyfiks,,aby mu i jego psorom nie przypominał Belzebuba czerwonego, który już fest hajcuje gorącą smołe dla towarzyszy pełen... Kociołek.
s
smieszny jesteś
A ci co ukończyli studia typu administracja czy politologia i uciekli na zmywak nie muszą oddać kasy za studia? Chciałeś Unię i za nic nie trzeba oddawać. Państwo nie umie zatrzymac wykształconych ludzi, to głupie Państwo.
d
dziadek wnuczka
Panie Lekarzu ! Widzę, że szkołę średnią zaliczył Pan pewnie w TPD, gdzie Stefan Żeromski był na indeksie i o Dr Judymie nie słyszeliśmy, bo sianko kosimy teraz tylko w lecznictwie prywatnym a nie państwowym. Pewnie, że Pan sobie poradzi w swoim zawodzie i wyjedzie na saxy jak Donald Tusk. Nikt Pana na siłę nie zatrzyma, ale wpierw będzie trzeba zwrócić społeczeństwu zaciągnięty dług, koszt studiowania, a to pokaźna suma. Więc, skórka nie warta za wyprawkę. Tutaj czeka Pana dozgonna wdzięczność Rodaków uciemiężonych zaborami i okupantami, a na obczyźnie, będzie Pan tylko... ein polnischer lek-Arsch.
k
kółturalny półkownik Sy-By
A, jak une te prywatne kliniki PO-wstały ? Czy na unym państwowym majątku nie uwłaszczyły się PO transformacji w 1989 roku czasami konowały ze ''zbioru zastrzeżonego"? Nie wiem, więc pytam się uprzejmie ! Taki np. 91 letni Obywatel NN odzyskał tożsamość jak podaje Nasze Kochane "EB", ale NIE ODZYSKAŁ możliwości wykąpania się w Miejskiej Łaźni na Szwederowie przy ul. Księdza Skorupki 2, bo onemu une ją sprywatyzowały. To nie Pana Ministra z Dobrej Zmiany trza zmienić, ino Nowocześnie nazad wrócić do ulicy Gwardii Ludowej 2, wtedy wszyskie Bezdomne NN spod mostu będą znowu się elegancko kąpały w Łaźni Miejskiej, jak to drzewiej bywało !!!
u
ucieczka z kraju
Jestem lekarzem i pracuje tylko w prywatnych poradniach, jak stracą kontrakt to pozostaje mi ucieczka z kraju. Ja sobie poradzę, ale co z tymi biednymi pacjentami, którzy zostaną bez opieki, która i tak jest w opłakanym stanie. Zazdrośnicy, którzy potraficie liczyć tylko mercedesy w garażach życzę Wam, abyście nie chorowali.
J
Jestem w temacie
Prywatne kliniki wybierają sobie intratne i dobrze płatne procedury, ale powikłania po nich są najczęściej odsyłane do państwowych szpitali, gdzie wydaje się kupę państwowej kasy na ich leczenie. Podobnie jest z niewielkimi szpitalami, które leczą to co chcą, a wszystko inne pakują w karetki i ślą natychmiast do większego szpitala (najczęściej bez uzgodnienia). Główną zasadą jest tam - "byle dalej od siebie, bo leczenie naprawdę chorych dużo kosztuje". A bilans spółki musi być przecież na plus!!!
Może rzeczywiście trzeba z tym skończyć?
k
kkk
jakoś mam wrażenie, ze prywatne kliniki są dobre, ale zbierają tylko śmietankę. Przede wszystkim właściciele i specjaliści zatrudniani w prywatnych klinikach, nie powinni być jednocześnie pracownikami państwowych szpitali. To oddaliłoby podejrzenia o konflikt interesów.
n
nfz
Nic nie dać prywaciarzą i tak są zarobienia. Klinika Gizinscy każdy ma mercedesa wałek na NFZ robią i gra.kradna po prostu
S
SUMA SUMARUM
TO CI DOPIERO ROZWIĄZANIE ! MOŻEMY NIEDŁUGO KRZYCZEĆ : KUPTA TRUMNA , BO MY UMRA ! TŁUMACZĘ ! TAKIE ROZWIĄZANIE JEST NADER NIEBEZPIECZNE Z KILKU POWODÓW ! ROZUMIEM TYLKO TO , ŻE W NIEKTÓRYCH MIEJSCACH ILOŚĆ SZPITALI JEST ZBYT DUŻA ! NIE MOŻNA JEDNAK NIE DAWAĆ NIC NA SZPITALE MAŁE ! EWENEMENTEM JEST WYPOWIEDŹ : " ... ograniczenie powinno dotyczyć tych jednostek, które powstały w czasach PRL " - UWAŻA WŁODZISŁAW GIZIŃSKI, współwłaściciel centrum medycznego . CHCĘ BYĆ KULTURALNA , ALE MOCNE SŁOWA CISNĄ SIĘ MI NA PANA !!!!!!! CHRONIĆ I OPIEKOWAĆ TRZEBA SIĘ CENTRUM MEDYCZNYM GIZIŃSKICH A ZLIKWIDOWAĆ CO .... CENTRUM ZDROWIA DZIECKA , CENTRUM MATKI POLKI , BO POWSTAŁY W PRL !? LEKARZ A TAK MAŁO ROZUMU MA , A ZA TO WIELCE ROZWINIĘTY I NADĘTY OSOBISTY EGOIZM ! OBRAZIŁABYM PEWNE ZWIERZĘ , GDYBYM NAPISAŁA , ŻEŚ ZAMIENIŁ SIĘ Z NIM GŁOWAMI ! PANIE HRABIO RADZIWIŁ TAKA GŁUPIA TO JA Z EKONOMII NIE JESTEM !!!! MINISTERSTWO DOSKONALE ZABEZPIECZYŁO SWOJE INTERESY -DEF. RYCZAŁTU ! TERAZ TO DOPIERO CIĘTE BĘDĄ KOSZTY !!!!! NO I PACJENT JUŻ BĘDZIE TYLKO TOWAREM ! KOLEJNY TWÓR URZĘDNICZY : " Wysokość ryczałtów nie będzie uzależniona od liczby przyjmowanych pacjentów " TO DOPIERO ZACZNIE DZIAĆ SIĘ ! MOŻNA BRAĆ KASĘ I NIE LECZYĆ CHORYCH ! TO POMYSŁ CHOREJ GŁOWY ! NIC DZIWNEGO , ŻE W TYM KRAJU SŁUŻBY SPECJALNE , PROKURATURA I SĄDY NIE NADĄŻAJĄ ! RZĄD NADER SKWAPLIWIE ZAPRASZA DO KORUPCJI I IDZIE NA RĘKĘ PRYWATNYM KLINIKOM . ZAPRASZA DYREKTORÓW PUBLICZNYCH SZPITALI DO OGRANICZANIA LECZENIA , BO I TAK MAJĄ PIENIĄDZE ! NO I WTEDY MINISTER PO JAKIMŚ CZASIE DUMNIE OGŁOSI , ŻE ZADŁUŻENIE JEDNOSTEK PUBLICZNYCH BARDZO ZMALAŁO ! SZALEŃCZY POMYSŁ !!!!!! TO TYLKO W POLSCE LEKARZ KIERUJE MINISTERSTWEM ZDROWIA !!!!!!! JUŻ DAWNO W INNYCH KRAJACH MINISTRAMI ZOSTAJĄ MENAGEROWIE MEDYCYNY , KTÓRZY ZNAJĄ SIĘ PO RÓWNO NA TYM CO TO JEST LECZENIE I EKONOMIA !!!!!!!! PANIE HRABIO JESTEŚ SZKODNIK I TYLE !!!!
Polski kodeks cywilny wyróżnia wynagrodzenie ryczałtowe za wykonanie dzieła, robót budowlanych, zlecenia lub usługi, które polega na ustaleniu wynagrodzenia w wysokości z góry ustalonej za wykonanie przedmiotu umowy (np. montaż mebli, remont mieszkania, poprowadzenie sprawy sądowej), bez względu na to jakie koszty poniesie wykonawca. Wybór wynagrodzenia ryczałtowego pozwala zabezpieczyć interes zamawiającego, poprzez ustalenie kwoty, za jaką dane dzieło zostanie wykonane, bez względu na ewentualne wzrosty kosztów.
z
zmetropolii
A gdzie równomierny rozwój kraju, gdzie małemu trzeba dać więcej niż dużemu
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski