Tegoroczny „Bieg Mikołajów” był niezwykły nie tylko z powodu swej dziesiątej, jubileuszowej edycji. Jego głowną bohaterką była Amelka Adamowicz.
Niestety, stan zdrowia nie pozwolił jeszcze przybyć do Bydgoszczy jej mamie, Pani Aleksandrze, jednak godnie reprezentowały ją Amelka wraz z babcią. Stan dziewczynki z ul. Byszewskiej już się poprawił, choć o powrocie do zdrowia jeszcze nie można mówić. Podczas spotkania na Rynku dzielna dziewczynka obdarowana została świątecznymi prezentami przygotowanymi przez liczne grono życzliwych.
Zobacz także: Święty Mikołaj i Polfinek odwiedzili w Bydgoszczy chore dzieci
Sobotnie spotkanie było kolejnym po Biegu Charytatywny w „Darze Serca dla Amelki i jej Mamy Oli”. Oba biegi, zorganizowane w szczytnym celu pomocy poszkodowanej podczas tragicznego pożaru rodzinie (przypomnijmy, że mama dziecka przebywa jeszcze w szpitalu, a tata nie przeżył tego dramatycznego wydarzenia) zorganizowali m.in.: Stowarzyszenie „Razem dla Fordonu”, Jednostki Ratowniczo - Gaśnicza Nr 2, Zakład Karny, Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa, Rada Osiedla Stary Fordon, MotoDawcy Uśmiechu, Firma „Abramczyk”, Jacek Rudziński, Patryk Kopyczyński i wielu wielu innych.
- Stowarzyszenie Razem dla Fordonu składa w imieniu Amelki i Aleksandry Adamowicz oraz najbliższej rodziny podziękowania złożone na ręce stowarzyszenia dla wszystkich ludzi dobrej woli oraz ogromnego serca za udzielenie pomocy i wsparcia w tak ciężkich chwilach jakie przeżyła ta rodzina - podkreśla Andrzej Urbaniak ze Stowarzyszenia. - Dla takich emocji jak ta, warto żyć, dla pokazania, że jesteśmy razem i potrafimy pomagać - mówił wzruszony do zebranych na Rynku.
Pomoc rodzinie Amelki na tym się nie skończy, co potwierdzał też w swych deklaracjach wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz.