- To właśnie dlatego chce nam się chcieć. Uśmiechnięte twarze, przyjazna atmosfera, pozytywne komentarze - to wszystko napędza nas do działania - tak pierwszą edycję starofordońskiego pchlego targu podsumowali na swoim profilu społecznościowym organizatorzy, Stowarzyszenie Fordońska Kopalnia Pomysłów.
Za tą nazwą kryje się bydgoska radna z Fordonu, Bernadeta Michałek, wspierana w tym dziele przez licznych miłośników dodawania Staremu Fordonowi wigoru. Swojej rekomendacji przedsięwzięciu udzielił też popularny pchli targ z Przyłęk, można więc przyjąć, że rodzina bydgoskich "pcheł" się powiększa, ku zadowoleniu admiratorów takich wydarzeń. A odrestaurowany Rynek okazuje się bardzo dobrym adresem do takich niedzielnych wydarzeń. Dodatkową atrakcją dnia była wizyta Miłośników Klasycznej Motoryzacji, którzy w niedzielę zorganizowali bydgoską edycję The Distinguished Gentleman's Ride. Parada eleganckich mężczyzn na klasycznych motorach miała promować badania profilaktyczne wykrywające nowotwory (szczególnie nowotwór prostaty) oraz troskę o zdrowie psychiczne.
To też może Cię zainteresować
Pierwszy "pchli" na początku maja okazał się towarzyskim i handlowym sukcesem, a zatem (mimo pierwotnych planów przygotowywania imprezy raz w miesiącu), już 21 maja doczekaliśmy się powtórki. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, taka forma handlowania cieszy się ogromnym powodzeniem na całym świecie, u nas też przyjęła się świetnie (o czym świadczą reakcje naszych Czytelników), pozostaje więc mieć nadzieję, że będziemy zapraszani na kolejne edycje. Zwłaszcza, że stoiskom handlowym towarzyszą w Starym Fordonie i inne atrakcje, tym razem była też nawet mała parada motocyklowa.
Zobacz wideo: Drums Fusion w Bydgoszczy
