https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Menedżer słucha ludu. A co rzecze? - komentarz do Hali Targowej Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
W oczekiwaniu na nowy model biznesowy...
W oczekiwaniu na nowy model biznesowy... Tomasz Czachorowski
Podczas ostatniej, nadzwyczajnej sesji bydgoskich radnych omawiano m.in. sytuację i perspektywy zamkniętej na powrót Hali Targowej. Prezesa spółki, która jest operatorem hali, nie było. Ponoć bawił za granicą. Na sesję wysłał swoja podwładną menedżerkę. Oto, co od niej usłyszeli szacowni rajcy:

- Mamy przygotowany całkiem nowy model biznesowy, jeśli chodzi o propozycję dla najemców, oparty na innym modelu płatności i innej formie współpracy. Myślimy o szerszej formie handlu. Słuchamy głosu mieszkańców…

Więcej menedżerka zdradzić nie chciała, zasłoniwszy się tajemnicą biznesową.

I jak się państwu podoba to wyjaśnienie? Bo moim zdaniem, jest bombowe. Gdybym był nauczycielem akademickim w Wyższej Szkole Biznesu, to poleciłbym studentom przepisać te zdania i podkreślić wężykiem jako przykład, jak mówiąc coś, nie powiedzieć niczego.

A nawiasem mówiąc, nieobecność prezesa spółki – operatora na sesji mogącej zdecydować o losach Hali Targowej pokazuje miejsce, które w hierarchii jego zainteresowań zajmuje to przedsięwzięcie.

Bydgoski ratusz najwyraźniej jednak bardzo chciał usłyszeć w słowach menedżerki coś optymistycznego, bo dał jej firmie czas do końca kwietnia na przedstawienie bardziej wyczerpującej wersji planu rozwoju. Tylko czy wtedy nie okaże się, że była to bomba z opóźnionym zapłonem?

To może Cię zainteresować

To może Cię zainteresować:Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał handel w Bydgoszczy. Po dawnych straganach, sklepach i reklamach zostały tylko wspomnienia i zdjęcia. Oto unikatowe, archiwalne zdjęcia.

Gwara bydgoska - tak mówiono kiedyś w Bydgoszczy i okolicy. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski