https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Martwe dusze

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Jarosław Reszka Filip Kowalkowski
A więc są miejsca, w których pacjent jest ważny. Tym miejscem są pokoje administracji przychodni. Dokonuje się w nich przeliczeń ludzi na pieniądze.

I skoro jeden skalp wart jest 136 zł rocznie, to opłaca się odpalić dyszkę łowcom skalpów.

Istnieje wprawdzie ryzyko, że ściągnięty pacjent będzie lichego zdrowia, gotowy odwiedzać swą przychodnie co drugi tydzień. I na to jednak są sposoby.

Wystarczy, by lekarz pierwszego kontaktu parę razy warknął na takiego delikwenta lub spławił go po paru minutach rozmowy. Pierwszy kontakt staje się wtedy pierwszym i ostatnim.

Ciekaw jestem, kiedy ktoś w służbie zdrowia sięgnie po Gogola i wpadnie na pomysł zapisywania w rejestrach martwych dusz.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pacjent
Gorzej jak pacjent się nie "wystraszy" doktora, tylko zgłosi skargę w NFZ?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski