Typowe objawy koronawirusa pozostały. - To gorączka, stan podgorączkowy, kaszel – mówi pani doktor. Jednak rzadziej zdarzają się teraz zaburzenia węchu i smaku. Są też oczywiście duszności i to przede wszystkim u osób z innymi przewlekłymi chorobami.
Objawem zakażenia koronawirusem niekoniecznie musi być gorączka
Ale są też inne, nowe objawy. Takie, których wcześniej się nie spotykało. Przykład? - Biegunka i wymioty, po prostu popularna jelitówka – mówi pani doktor.
Zdarzają się też pacjenci z zapaleniem zatok. - Niekoniecznie musi być przy tym gorączka. Czasem pojawia się po kilku dniach. Jest za to gęsta wydzielina z nosa, ból uciskowy w okolicy czołowej, bóle zatok przynosowych, szczęki, bóle mięśniowe, bóle karku - wylicza Marta Owczarek. Lekarka dodaje, że zakażenie może objawiać się nawet po prostu bólem głowy.
Zobacz także
- Częściej niż kiedyś chorują też dzieci. Wcześniej zakażenie przechodziły bezobjawowo. Teraz jest inaczej. Choć nie są to jakieś ciężkie przypadki. Najczęściej dwa, trzy dni przeziębieniowych objawów - opowiada Marta Owczarek.
Lekarka z przychodni w Kobierzycach dodaje, że wirus ma dziś większą zjadliwość. Ludzie bardziej się zarażają, wielu ma duszności na tyle poważne, że muszą trafić do szpitala. Choć nie są to długie pobyty. - Czasem to tylko kilka dni na podanie tlenu i sterydów i po poprawie stanu zdrowia pacjent wychodzi do domu - tłumaczy Marta Owczarek.
Polskie epicentrum koronawirusa pod Wrocławiem. Dramatyczna ...
Całkowity lockdown w Polsce od niedzieli? Premier potwierdza...
