"Chcemy skierować wszystkie strumienie i wszystkie wsparcie na to, aby obywatele Ukrainy te prace podjęli. Jest to wsparcie przede wszystkim przez pracę" - mówiła minister. Wskazała, że to jest także szansa dla polskich pracodawców, by znaleźć pracowników, których w wielu sektorach brakuje. Ma to być "uzupełnienie naszych mocy na rynku pracy".
Minister podkreśliła, że pracujący w Polsce Ukraińcy mogą korzystać z tych samych świadczeń, co Polacy. Od ataku Rosji na Ukrainę, czyli od 24 lutego, zostało w Polsce zatrudnionych ponad 25 tysięcy Ukraińców. W województwie kujawsko-pomorskim od momentu wybuchu wojny pracę znalazło ponad 1000 uchodźców.
Minister rodziny i polityki społecznej była także gościem honorowym na uroczystości otwarcia nowego żłobka w podwłocławskim Kruszynie. To inwestycja wiejskiej gminy Włocławek, sfinansowana w większości z pieniędzy z rządowego programu "Maluch Plus".
Marlena Maląg podkreśliła w wystąpieniu, że program "Maluch Plus" jest wyrazem konsekwentnej polityki prorodzinnej. Zaakcentowała, że program ten nie jest - jak ujęła - incydentalny, ale jest "systemową, kompleksową, długofalową polityką prorodzinną".
Minister przypomniała, że na początku 2016 roku budżet programu wynosił 150 milionów złotych. Potem z roku na rok był wyższy i sięgnął 450 milionów. "A w tym roku, kiedy zostaną już odblokowane środki z Krajowego Planu Odbudowy, to budżet programu "Maluch Plus" będzie bliski półtora miliarda złotych" - dodała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. Żłobek w Kruszynie kosztował milion 800 tysięcy złotych. Z programu "Maluch Plus" pochodziło ponad milion 200 tysięcy.
Źródło: Polskie Radio 24
