Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś zniszczył na Strudze Młyńskiej bobrzą tamę!

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Ten lasek, położony nad Strugą Młyńską, pokochały bobry. Zbudowały nawet tamę, którą zniszczyli ludzie
Ten lasek, położony nad Strugą Młyńską, pokochały bobry. Zbudowały nawet tamę, którą zniszczyli ludzie Tomasz Czachorowski
Dzikie zwierzęta polubiły życie w mieście. Na Strudze Młyńskiej bobry wzniosły tamę. Niestety, ktoś w czasie weekendu zniszczył ją. Leśnicy uważają, że zwierzęta szybko odbudują tamę.

[break]
Na terenie Nadleśnictwa Bydgoszcz znajduje się sporo cieków wodnych, w tym Struga Młyńska. Struga (jest dawnym rowem melioracyjnym), która przepływa przez Miedzyń i wpada do Kanału Bydgoskiego. Jak dotąd nad strugą mieszkały tylko kaczki. W minionym roku zadomowiły się tam również gryzonie.

Ludzie zniszczyli budowlę

Mniej więcej w połowie przebiegu strugi, bobry skonstruowały pokaźnych rozmiarów tamę, która podniosła lustro wody o blisko metr. Spacerując wzdłuż strugi zauważyć można inne efekty bobrzej działalności. Powalone olchy i wycięte w pień wierzby. Stąpać należy ostrożnie, gdyż w brzegu wydrążone są nory, w których zwierzęta przebywają.

- Bobry osiedliły się na terenie prywatnym - wyjaśnia nadleśniczy Jacek Krzyżanowski, z Nadleśnictwa Bydgoszcz. - Tam też zbudowały tamę. Podczas weekendu ktoś ją zniszczył. Bobrom nic się na pewno nie stało. Uważam, że zwierzęta szybko odbudują tamę.

PRZECZYTAJ:Zwierzaki bez domu [DZIELNICOWYM OKIEM]

Jacek Krzyżanowski tłumaczy, że bobry pojawiają się wszędzie tam, gdzie jest woda. W miejscach, w których tamy zagrażają bezpieczeństwu ludzi np. woda zaczyna podmywać budynki mieszkalne zgodnie z prawem wydawane są decyzje na ich zniszczenie.

Nowi mieszkańcy

Bobry, to największe gryzonie Eurazji, które znakomicie potrafią przystosować środowisko do swoich potrzeb. Budują tamy i żeremia. W Polce, gatunek ten został objęty częściową ochroną.

Nie tylko bobry zamieszkały w Bydgoszczy. Na ulicach dzielnic sąsiadujących z lasami nierzadko spotkać można lisy, tchórze, kuny domowe, łasice i, okazjonalnie... łosie, które najchętniej spacerują w Fordonie. Na początku ubiegłego roku w Brdzie, na odcinku od Śluzy Miejskiej do klubu „Astoria”, często widywano baraszkującą rodzinę wydr.

Nierzadko, mieszkańcy, którzy trzymają w domu egzotyczne zwierzęta wypuszczają je „na wolność”. Jest to tani sposób pozbywania się niechcianych zwierząt. W minionym roku, w wyniku pożaru, wydostały się z akwarium ptaszniki. Na ulicach spotykano węże.

Przeprowadzki dzików

Od początku 2016 roku do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy wpłynęło aż 190 informacji o zwierzętach. Około 70 z nich dotyczyło sztuk martwych, w tym dzików. Dziki znaleziono na ul. Świetlicowej, Armii Krajowej i Sanatoryjnej. Wszystkie padłe zwierzęta zostały poddane badaniu weterynaryjnemu w kierunku świńskiej grypy.

Pozostałe przypadki, najczęściej, dotyczyły osłabionych brakiem pokarmu ptaków: łabędzie, gołębi, kaczek i mew. Szesnaście razy mieszkańcy Smukały, Opławca, Janowa i Czyżkówka zgłaszali urzędnikom obecność rodziny dzików. Wydano więc decyzję pozwalającą na odłowienie 30 sztuk. Urządzenie przystosowane do tego zostało ustawione w pobliżu ulicy Magnoliowej.

Złapane zwierzęta przewożone są do ośrodka w Miastku. Warto dodać, że oprócz odławiania stosowane są straszaki dźwiękowe oraz biologiczne, czyli preparaty chemiczne przypominające zapach ludzkiego potu lub uryny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!