https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kino Pomorzanin znalazło się w złym miejscu - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Pomorzanin przyszłość ma niepewną. Podobnie jak Gdańska
Pomorzanin przyszłość ma niepewną. Podobnie jak Gdańska Tomasz Czachorowski
Fiasko planów uczynienia z kina Pomorzanin na powrót magicznego miejsca w Bydgoszczy jest zarazem jaskrawym dowodem na to, że plany przywrócenia ulicy Gdańskiej dawnej rangi spełzły na niczym. Firma deweloperska mająca w posiadaniu kamienicę, w której mieści się kino, długo szukała śmiałka, który poprowadziłby tam kino albo jakiś inny przybytek kulturalny. Bez skutku. Teraz wystawia więc całą nieruchomość na sprzedaż.

W ostatnich latach bywałem w Pomorzaninie kilkakrotnie. W chłodny dzień, podczas debaty, zmarzłem tam na kość. Latem, podczas koncertów Bydgoskiej Sceny Barokowej, współczułem organizatorom, że piękną, często dworską muzykę muszą podawać w lokalu przypominającym nie dwór, lecz warsztat na podgrodziu.

Patrząc jednak chłodnym okiem na otoczenie Pomorzanina, nie dziwię się deweloperowi, że nie zainwestował w wystrój i wygody w tym miejscu poważniejszej kwoty. Kino, które kiedyś wyrosło na reprezentacyjnej ulicy miasta, teraz znalazło się na ulicy ciężko chorej. Nie wyleczyły jej współorganizowane m.in. przez „Gazetę Wyborczą” święta Gdańskiej. Samej „GW” też już tam nie ma.

Warto zastanowić się, dlaczego w Łodzi udaje się przywracanie do przedwojennego poloru ulicy Piotrkowskiej, a w Bydgoszczy z Gdańską jakoś to nie wychodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski