Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak najdalej w las...

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski Dariusz Bloch
Czy to nadszedł czas rywalizacji, kto zajedzie najdalej w las?

Grzybobranie w Polsce jest ogromnie popularnym hobby, trudnym do zrozumienia przez przybyszów z Zachodu. Kiedyś służyło ono głównie wzbogaceniu własnego menu, gdy w sklepach dominowały puste półki i kolejki. Grzybowa namiętność wyraźnie przeszła jednak z pokolenia na pokolenie.

PRZECZYTAJ:Nie wiesz, czy to dobry grzyb? Zanieś go na Kujawską 4

Dziś ludzi do lasu latem i wczesną jesienią pcha zapewne nie tylko chęć pochwalenia się przed sąsiadami pełnymi koszykami leśnych łupów, czy zrobienia zapasów przydatnych jak znalazł do świątecznego bigosu i innych tradycyjnych potraw, ale także okazja do kontaktu z naturą, odpoczynku wśród zieleni oraz aktywności fizycznej. Spacer wśród drzew to przyjemność bezcenna.

Trudno mi jednak zaakceptować fakt, że kiedy tylko pojawią się w lesie grzyby, natychmiast w każdej nawet wąskiej i nieprzejezdnej - zdawałoby się - ścieżynce parkują całymi „stadami” samochody. Niekiedy można odnieść wrażenie, że obok rywalizacji o znalezienie największego grzyba toczy się równolegle druga - kto zajedzie najdalej i najgłębiej w możliwie ciemny i gęsty las.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!