Przed pięcioma tygodniami pisaliśmy, że z okazji Dnia Europy artyści Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej sytuacją epidemiologiczną wrócili na estradę, by nagrać (partiami w małych grupach, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności) podkład muzyczny „Ody do radości” Beethovena. Zarówno dźwięk, jak i obraz video z sesji na żywo z udziałem 30 symfoników zmontowano i opublikowano 8 maja. Jednakże instrumentalne wykonanie „Ody do radości” jako klip nie został uznany za zakończony. Wykonanie partii chóralnej Filharmonia Pomorska pozostawiła internautom, zachęcając, by śpiewać „Odę do radości”… mimo wszystko.
- Z przesłanych materiałów utworzyliśmy prawdziwy Chór Internatów. I to jaki imponujący - 103 wokalistów! Naprawdę nie spodziewaliśmy się aż tak wielkiego odzewu na nasz apel - napisano na oficjalnym fanpage Filharmonii Pomorskiej, gdzie miała miejsce premiera wirtualnej „Ody do radości”.
Jak się dowiedzieliśmy, wśród 103 wokalistów, którzy nagrali się w domach i przesłali filmy ze swymi wykonaniami, jest ok. 30-35 członków Chóry Akademickiego UKW włącznie z dyrygentem prof. dr hab. Bernardem Mendlikiem!
Stęskniony za wspólnym śpiewem jest także Akademicki Chór UTP, którego poszczególni członkowie wraz z innymi internautami także postanowili mieć swój udział w wirtualnym wykonaniu „Ody do radości”. W klipie widać i słychać także dzieci.
- To fantastyczne, że ponad setka ludzi z różnych środowisk mogła połączyć się śpiewem - przyznaje dr Agnieszka Sowa, dyrygent chóru UTP, która wspomina, że ostatnim wspólnym - offline - występem z bydgoskimi symfonikami było prawykonanie dzieła Krzysztofa Pendereckiego „Lacrimosa nr 2” na sopran, chór żeński i orkiestrę kameralną, napisanej z okazji odsłonięcia jesienią 2018 r. w Toruniu Pomnika Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 r.
