Bydgoszczanin na statku jeszcze nie grał, choć śmieje się, że każdy muzyk musi przez to przejść.
- Nie spodziewałem się jednak tego, że na pokładzie, na którym wystąpił już Włodek Pawlik czy Grzegorz Turnau, zagram teraz ja - gość z zupełnie innego bieguna muzycznego - mówi Marcin Pawbeats Pawłowski, kompozytor, multiinstrumentalista oraz producent muzyczny związany przede wszystkim z środowiskiem hip-hopu, choć nie tylko, czego dowodem (bynajmniej niejedynym) jest jego najnowsza producencka płyta „Utopia”, wydana we wrześniu ubiegłego roku, która w kwietniu br. była już złota. Na krążku tym - mówiąc najkrócej - Pawbeats połączył rap z muzyką instrumentalną. Efekt? Powstały utwory o różnych klimatach muzycznych - od jazzu przez psychodeliczne aż po popowe - z udziałem czołówki polskich raperów.
Na niedzielny koncert Pawbeats też zaprosił gości - raperów. Kogo konkretnie? - To niespodzianka. Powiem tylko, że na warsztat wzięliśmy kawałki nie tylko z „Utopii”, zagramy też utwory z płyt zaproszonych artystów i to w aranżacjach przygotowanych specjalnie na tę okazję - mówi nam Marcin Pawłowski.
A że amfiteatr Opery Nova i Brda to nietypowa sceneria dla środowiska hip-hopowców, zmieni się też koncepcja wykonania i jego prowadzenie. Na pewno będzie to nieszablonowe wydarzenie zarówno dla bywalców Rzeki Muzyki, jak i koncertów hip-hopowych.
- W kwietniu w Bydgoszczy daliśmy duży koncert w Ergo Arenie, graliśmy też „Utopię” instrumentalnie w MCK-u i w Myślęcinku. Uznaliśmy, że teraz trzeba zrobić coś nowego i taki też będzie nasz niedzielny koncert. Nie przypominam sobie, by w Polsce ktoś grał hip-hop na wodzie i to całkowicie na żywo. Będzie 9-osobowy zespół instrumentalnym, kwartet smyczkowy i oczywiście zaproszeni raperzy. W pewnym momencie na scenie statku pojawi się 12 osób i wszyscy będziemy grać na instrumentach - zapowiada Pawbeats.
Zainteresowanie koncertem jest ogromne, tylko na FB udział w wydarzeniu zadeklarowało już ponad 2 tysiące osób. Jest więc szansa na frekwencyjny rekord publiczności, któremu przeszkodzić może tylko pogoda. - Jesteśmy gotowi grać nawet w deszczu. Mam nadzieję, że ludzie przyjdą nas posłuchać - dodaje Pawbeats, który postawił sprawę jasno: zagra koncert na rzece albo wcale, muzyk nie przewiduje innej opcji w razie niepogody.
Kiedy? Gdzie? Za ile?
16.08. (ndz.) g. 21.30 - z cyklu „Rzeka Muzyki Młodych” koncert Pawbeats i goście - „Utopia”, amfiteatr Opery Nova, wstęp wolny;
g. 23.00 - after party w Towarzyskiej Kafe (ul. Poznańska 12), wstęp wolny