Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy zapadasz się pod... wodę [recenzja "Jeszcze mnie widzisz"]

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Jedna z największych atrakcji Zachodniego Yorkshire - podziemne kanały w Standedge
Jedna z największych atrakcji Zachodniego Yorkshire - podziemne kanały w Standedge Fot.Archiwum Expressu Bydgoskiego/yorkshire.com
Klaustrofobiczny jest najpierw stan świadomości Robina. Ciasna, zamknięta przestrzeń emocjonalna po stracie żony. Tajemniczym zniknięciu nauczycielki akademickiej, podróżującej po Anglii z wykładami. Robin, dziennikarz skupiony na swej pracy, nie spodziewał się, że ukochana z jednego z tych wyjazdów nigdy nie wróci...

Zobacz wideo: Casting do filmu "Negatyw" Roberta Wichrowskiego w Bydgoszczy

Wielką zagadkę jej zaginięcia i swe rozpaczliwe położenie Robin opisuje w książce, która nie odnosi wielkiego sukcesu, staje się jednak przełomowa, gdy dociera do kogoś, kto jest winien zniknięcia Sam. Pewnego dnia Robin otrzymuje zadziwiający telefon, który nie pozostawia wątpliwości, że rozmówca miał kontakt z jego żoną po krytycznej dacie. Po drugiej stronie jest Matthew McConnell, młody mężczyzna z małej miejscowości Marsden, aresztant oskarżony o… zabicie pięciorga przyjaciół. Robin Ferringham rusza do Marsden.

To Cię może zainteresować

Nie po to, by pomóc Mattowi, po to, by odnaleźć żonę. Okaże się jednak oczywiście, że te dwa wątki są nierozerwalnie złączone. Matt zdradzi tajemnicę ostatniej rozmowy z Samanthą tylko wtedy, gdy Robin pomoże mu udowodnić niewinność. To, że będąc przewodnikiem po oryginalnej atrakcji – podziemnej wycieczce kanałami w Standedge (najdłuższego i najgłębszego kanału Wielkiej Brytanii, naprawdę robiącego wielkie wrażenie, choćby na internetowych obrazkach) – nie doprowadził do śmierci dwóch dziewczyn i trzech chłopaków, młodzieżowych gwiazd Marsden. Niby tworzyli jedną paczkę, ale coś w niej było nie tak. „Piątka z Standedge” miała przed sobą wielką karierę, pochodziła ze znanych rodzin, właśnie wyjeżdżała na studia – techniczne i humanistyczne – tylko Matthew chciał zostać na miejscu, lubił Marsden i swoją pracę. Czy zatem to naprawdę zazdrość popchnęła go do zbrodni? Faktem jest, że w ostatnią wspólną podróż kanałem wpłynęli w szóstkę, a wypłynął tylko Matt, pozbawiony przytomności. Po jej odzyskaniu nie tylko nie przyznał się do niczego. Kompletnie nie umiał – jak inni obserwatorzy – wytłumaczyć, co stało się z pozostałą piątką. Gdzie się podziali?…
Zamknięta społeczność Marsden będzie pilnie strzec swoich sekretów, nikt nie pomoże Robinowi w jego śledztwie. Co gorsza, jego życie jest teraz na wszelkie sposoby zagrożone, o czym nie raz się przekona. Nieoczekiwanego sprzymierzeńca znajdzie w tajemniczej outsiderce, Sally, dziewczynie z… lasu zarządzającej komputerowym królestwem. I choć to nie wsparcie klasy „dziewczyny z tatuażem” Stiega Larssona, to właśnie Sally umożliwi Robinowi wyjaśnienie całej zagadki.
Wyjaśnienie mocno pokrętne, nie do końca umotywowane – tak psychologicznie, jak i nawet organizacyjnie, fabularnie. Od początku nie jest niespodzianką, że w jej finale nie odnajdą się ciała zaginionych, a żywi ludzie, ale to, jak się to stało, jest mocno dziwaczne. Mogę sobie jednak wyobrazić, że książka, w ślimaczym tempie stopniująca napięcie, może stanowić po skondensowaniu atrakcyjny scenariusz filmowy. I może warto na niego poczekać.
Jeszcze mnie widzisz, Chris McGeorge, Wydanictwo Insignis Media, Kraków 2021

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo