– Bydgoszcz to miasto o wspaniałej, nadal częściowo nieodkrytej, historii. Historii, która rozpoczęła się w jednym miejscu – na terenie ograniczonym dziś ulicami Grodzką, Bernardyńską i Przy Zamczysku. Niespełna tysiąc lat temu, to właśnie tam rodziło się nasze miasto. Tutaj w pierwszej poł. XI wieku powstał gród bydgoski, a później bydgoski zamek – czytamy na profilu Bydgoszcz G10.
Członkowie stowarzyszenia przypominają, że w ostatnich latach sporo śladów zasypanej historii Bydgoszczy ujrzało światło dzienne, lecz z różnych przyczyn nie mogły na dłużej cieszyć oka mieszkańców. Zauważają, że fundamenty zamku mają największą wartość.
– Dlatego z baczną uwagą obserwujemy informacje medialne sugerujące możliwość sprzedaży tej bezcennej dla miasta działki w ręce prywatne. Poprzednie, podobne sprzedaże kluczowych działek i obiektów przyniosły efekty dużo gorsze od zakładanych. Działka po spalonych spichrzach straszy nas do dziś, a Młyny Rothera odżyły dopiero po ponownym odkupieniu obiektu przez miasto. Nie wyobrażamy sobie, by taki błąd popełniono po raz trzeci – pisze Bydgoszcz G10.
Chodzi o teren na ul. Przy Zamczysku, gdzie do 2020 roku działało przedszkole Alf. W planie przewidziana tu jest zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna i usługowa. – Teren po przedszkolu „Alf” przygotowywany jest do przeprowadzenia wymaganych planem miejscowym badań wykopaliskowo-archeologicznych. ADM przeprowadzi rozbiórkę posadowionego na nim budynku do poziomu fundamentów – informowała nas w grudniu Marta Stachowiak.
– Tak ważny teren, nawet jeśli obecnie nie ma środków lub odpowiednich technologii, zawsze może poczekać na nowe pomysły w przyszłości. Pozostać w formie „Parku Zamkowego”, zagospodarowanej zieleni, być może z fragmentaryczną prezentacją fundamentów zamku, a także nowym miejscem prezentacji istniejącej makiety. Makieta taka mogłaby zostać rozbudowana o system fos i umocnień, a także stać się elementem wyjątkowego pokazu wykorzystującego światła, dźwięki i najnowsze technologie – uważa stowarzyszenie.
Uzupełniają, że w przyszłości można odsłonić część fundamentów zamku w formie atrakcji turystycznej. Poprosiliśmy bydgoski ratusz o odniesienie się do propozycji stowarzyszenia.
– Już w 2012 roku w przyjętym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Stare Miasto wpisane zostały rozwiązania ściśle chroniące dziedzictwo Bydgoszczy – odpowiada nam Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa UMB.
– Wśród warunków, które musiałby spełnić potencjalny inwestor są m.in.
- przeprowadzenie wyprzedzających kompleksowych archeologicznych badań wykopaliskowych;
- uwzględnienie w projektowanym zagospodarowaniu reliktów gotyckiego zamku i drewnianych konstrukcji obronnych z możliwością ich podziemnej ekspozycji; obowiązuje zakaz prowadzenia robót ziemnych i budowlanych, które powodowałyby niszczenie pozostałości zamku i grodu bydgoskiego;
- w ramach realizacji inwestycji wymagane przeznaczenie obiektu lub jego części na cele muzealno-wystawiennicze – stwierdza.
