Dwa mosty, dwa filmy

Dwa lata temu na ulicy Długiej za sprawą Nosfertu powiało klasycznym kinem grozy, z kolei rok temu wśród secesyjnych kamienic ulicy Augusta Cieszkowskiego na wielkim ekranie był „Piknik pod wiszącą skałą”. Za każdym razem tłum widzów. Dziwić więc nie powinno, że w tym roku Filmowa Blokada będzie na... moście, a nawet dwóch(!), choć duże zainteresowanie wcale nie było powodem, dla którego wybrano właśnie takie miejsca trzeciej odsłony cyklu.

Wyjść poza standardowe wyobrażenie „blokady”
- Pomysł, by w lipcu „zablokować” Most im. Jerzego Sulimy-Kamińskiego, a w sierpniu jeden z mostów Solidarności jest wyjściem poza standardowe wyobrażenie o Filmowej Blokadzie, która dotąd odbywała się na ulicach naszego miasta - wyjaśnia Remigiusz Zawadzki, kurator pracowni kina „Orzeł” MCK, które jest organizatorem wydarzenia. - Idea naszego cyklu pozostaje jednak ta sama - promujemy najpiękniejsze miejsca Bydgoszczy i zachęcamy, by odkryć je na nowo w kontekście filmowych projekcji. Jeśli chodzi o mosty, nie tylko okalają one Wyspę Młyńską, czyli najbardziej atrakcyjny latem zakątek, ale także podkreślają wyjątkowe położenie naszego miasta. Każdy, kto po raz pierwszy jest w Bydgoszczy, zachwyca się otoczeniem rzeki, przepływającej przez samo centrum - dodaje Remigiusz Zawadzki.

Skoro Filmowa Blokada tego lata będzie na dwóch mostach, to na każdym z nich zobaczymy inny film. Przy ulicy Mostowej organizatorzy postanowili sięgnąć po klasykę kina - „Cienie we mgle” w reżyserii Woody’ego Allena z plejadą gwiazd: Mią Farrow, Johnem Malkovichem, Madonną, Jodie Foster, Johnem Cusackiem. Zapanuje znów atmosfera grozy, ale w charakterystycznym dla amerykańskiego mistrza wydaniu.

Groza ironicznie, sensacja współcześnie
- O ile „Nosfertu - symfonia grozy”, wyświetlany przez nas podczas blokady ulicy Długiej, jest typowym obrazem dla niemieckiego kina ekspresjonizmu, o tyle Woody Allen w swym obrazie z 1991 roku w ironiczny i komediowy sposób nawiązuje do poetyki tego filmowego gatunku - mówi Remigiusz Zawadzki, który zdradził nam, że z kolei w sierpniu na przeprawie Solidarności (ul. Focha przy Operze Nova) panować będzie zupełnie odmienny klimat. - Ostatecznego wyboru jeszcze nie dokonaliśmy, ale będzie to współczesnym film katastroficzny, w którym nie zabraknie spektakularnej sceny zniszczenia mostu (dzisiejsze Mosty Solidarności we wrześniu 1939 roku zostały najpierw wysadzone przez wycofującej się wojsko polskie, tego samego roku prowizorycznie odbudowane zostały ponownie zniszczone w styczniu 1945 roku przez wojsko niemieckie - przy. red.).

Naprawdę duże będą ekrany, na których zostaną wyświetlone oba filmy (jak nam podano - 12 metrów szerokie, 8 metrów wysokie). Miejsca dla nikogo też nie powinno zabraknąć. Zostanie przygotowanych po kilkaset krzesełek, dodatkowo przy ulicy Mostowej będzie można skorzystać z ławek amfiteatru lub usiąść po prostu gdziekolwiek.

Kiedy? Gdzie? Za ile?
11.07. (sob.) godz. 21.30 - Filmowa Blokada Mostu im. Jerzego Sulimy-Kamińskiego (przy ul. Mostowej), wstęp wolny
22.08. (sob.) - Filmowa Blokada jednego z mostów Solidarności (przy Operze Nova - ul. Focha), wstęp wolny