https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Cafe Reggio Emilia i "Węgliszek" zniknęły z kulturalnej mapy miasta?

Hanna Walenczykowska
Cafe Reggio Emilia, ul. Mostowa 1Cafe Reggio Emilia, ul. Mostowa 1 Zamknięta
Cafe Reggio Emilia, ul. Mostowa 1Cafe Reggio Emilia, ul. Mostowa 1 Zamknięta Dariusz Bloch
Pomieszczenia niegdyś kultowego „Węgliszka” oraz kawiarni Cafe Reggio Emilia mają nowych najemców. Przetarg na wynajem został rozstrzygnięty.

Administracja Domów Miejskich w grudniu minionego roku przejęła w zarząd dwa lokale, w których przez dziesiątki lat funkcjonowały popularne kawiarnie. W pierwszym z nich, przy ul. Batorego 1, znajdowała się artystyczna kawiarnia „Węgliszek”. W drugiej, przy ul. Mostowej 1, istniało Cafe Reggio Emilia.
[break]

„Węgliszek”, praktycznie przestał służyć bydgoszczanom z chwilą oddania do użytku Miejskiego Centrum Kultury. Okazało się wtedy - przypominamy - że kultowa kawiarnia nie jest już nikomu potrzebna, podobnie jak Cafe Pianola, w której można było podziwiać kolekcję fortepianów zgromadzonych przez Andrzeja Szwalbego, zasłużonego dyrektora Filharmonii Pomorskiej.
Natomiast upadek Cafe Reggio Emilia rozpoczął się z chwilą budowy przez Adama Sowę kolejnych budynków przy ul. Mostowej.

- Chociaż miałem innych klientów niż Adama Sowa i nie konkurowaliśmy z sobą, budowa zniszczyła mnie w czasie dwóch lat - zdradza Andrzej Szkupiński, założyciel Cafe Reggio Emilia. - Nie było dostępu do mojej kawiarni ani od strony Starego Rynku, ani od ulicy Mostowej. Pisałem kilka razy do prezydenta prośbę o zwolnienie z opłat za czynsz. Niestety, prezydent nie zgodził się na to.

Andrzej Szkupiński przypomina o tym, że przez wiele lat wspierał miasto: fundował nagrody, współorganizował imprezy kulturalne, np. Włoskie Lato. Zasługi na niewiele się zdały przy ok. 100 tys. zł długu.
Bez zbędnych sentymentów obie kawiarnie zostały wystawione na przetarg. Postępowanie dotyczyło wynajmu obu lokali. Niedawno procedury zostały zakończone.

- W przypadku obu lokali oferty zostały już wybrane. Obecnie przygotowujemy umowy wynajmu - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik Administracji Domów Miejskich. - W tym rejonie mamy jeszcze jeden lokal (Stary Rynek 18), który również znalazł nowego najemcę.
Wszystkie trzy lokale nadal pełnić będą funkcje gastronomiczne. Niestety, zachowanie tajemnicy handlowej powoduje, że ADM nie upublicznia informacji, za jaką cenę dzierżawcy wynajmować będą te lokale. Nie zdradza również tego, kto wygrał przetargi.

Nieoficjalnie mówi się, że „Węgliszek” przejdzie pod skrzydła hotelu „Bohema” a Cafe Reggio Emilia stanie się częścią oferty hotelu „Maraton”.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wloski facet
Reggio Emilia byla brzydka w srodku a i jedzenie nie bylo dobre. Zas Wegliszek byl zwykle pusty bo tam chodzily tylko tzw. napuszone kulturalne elity i to od swieta aby ogladac jakies glupie widowiska pana Prussa w rodzaju " Bydgoskiej Szopki Wzajemnej Adoracji." Normalni ludzie tam nie chodzili tylko same drobnomieszczanskie snoby do ktorych ta " wymuszona" tzw. kultura byla adresowana.
m
magda
Cyganie tak kończą,Andrzej pilnuj Sławka.Miałeś ludzi za śmieci tak cygan nie postępuje...
k
k
Reggio Emilia wykończyła się sama. I tak się dziwiłam, że tak długo ciągnie - chyba tylko dzięki turystom, bo na stałych klientów z takim podejściem nie mieli co liczyć. Wystrój pól biedy, najgorzej było z jakością obsługi. Gruby kelner (menadżer?) od wielu lat panoszył się i robił co chciał. Gdy zwróciłam mu uwagę, że dostałam nie takie lody jakie zamówiłam, zamiast to sprawdzić zaczął się wykłócać i dał słuchawkę bym pogadała z właścicielem. Nawet dobrze nie wiem z kim rozmawiałam, bo przez telefon to równie dobrze mógł być to jego kolega, aczkolwiek się obawiam, że jednak bucowaty właściciele, który mnie wyzwał (klientkę!), mimo, że kulturalnie wytłumaczyłam w czym rzecz. Gdy przeczytałam informację o upadku tylko stwierdziłam, że za późno. Panie Andrzeju nie Sowa winien, nie remonty, tylko pańskie i pańskiego personelu podejście do klienta. Co do grubego kelnera- pewnie się załamał, bo gdzie indziej będzie miał posadkę, w której będzie mógł bezkarnie obrażać ludzi, mając za sobą plecy szefa? Niektórzy ludzie nie nadają się do prowadzenia interesów.
m
mieszakniec
Tak Cafe Regio Emilia miala niezbyt dobre lody i ciastka. Moze dobre na niezbyt wyrafinowanie gusta torunczykow, ale my wolimy Sowe lub Staropolska.
j
jasio italianiec
w Cafe R.E. lody były podłe ? a spiewaja baczność !!! z ziemi wloskiej do Polski
l
lokatorzy
remont na Okrzei 8
c
ciekawy
A czy Pan Szkupinski to wlasiciel tego lokalu? Czy on naprawde byl w PZPR? Jezeli tak to trzeba go zlustrowac i oddac temu wscieklemu psu Macierewiczowi na POzarcie.
m
marek
Szkupiński wszędzie widzi winnych i głupich on chce żeby podatnik pokrył jego długi stary komuch i cwaniak , wielu ludzi oszukał niech płaci za swoje oszustwa
C
Carl
Tam od dawna panowała opustoszała atmosfera, smak piwa nie zachęcał do picia go, zaś sam lokal przypominał stary PRL niż nowoczesną kawiarnię z zapachami ciasta...
k
korsecik
Nie prawda, Cafe Regio Emilia wykonczylo to ze wnetrze od lat nie bylo modernizowane, poza tym zarowno lody jak i ciastka byly gorsze niz u Sowy a ceny nawet wyzsze.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski