Zobacz wideo: Będzie wakacyjny boom? Polacy stęsknieni za podróżami
Artyści stęsknili się za publicznością, a publiczność za występami na żywo, które zachwycą, ale też wywołają uśmiech na twarzach. Dlatego Cyrk Zalewski zawitał do Bydgoszczy, a także innych miast naszego regionu, by pokazać swoje najnowsze show, w najdrobniejszym szczególe przygotowywane podczas pandemicznej przerwy.
Cyrk Zalewski w naszym mieście rozstawił się na terenie giełdy samochodowej. Przed bydgoską publicznością zaprezentowali się artyści nie tylko z Polski, ale także Argentyny, Brazylii, Chile, Łotwy czy Ukrainy.
Jednym z najmocniejszych - i to dosłownie - pokazów jest ten z udziałem „żelaznego” strongmana Denisa Ilchenko. Ogromne wrażenie zrobili także pędzący z kaskaderską zwinnością motocykliści w tzw. kuli śmierci. Spektakularny, a zrazem pełen uroku pokaz gimnastyczny przy użyciu zwyczajnego hula hop zobaczyć można było wykonaniu łotewskiej artystki Ernita. Akrobatykę najwyższej próby na stosie krzeseł w wykonaniu Macieja Sokołowskiego. Wrażenie robił także numer gimnastyczny na bungee absolwentów Szkoły Sztuki Cyrkowej w Julinku, znany ze słynnego Cirque du Soleil czy pokaz żonglerski nogami. I jak to w świecie cyrku, nie mogło zabraknąć magii za sprawą występu pełnego iluzji w wykonaniu Kamila Zalewskiego, jak i śmiechu, o który zadbał Clown RiCO.
Dla najmłodszych widzów pojawili także bajkowi ulubieńcy jak: Spiderman, Dinozaur Shimmer i Shine oraz Minecraft. Warto dodać, że jedynymi zwierzętami w cyrkowej rodzinie są dwa pieski, którym z całą pewnością krzywda się nie dzieje.
