W dobie pandemii, gdy wszystko na mieście zamknięte na cztery spusty, „Kino Orzeł poleca. Zostań w domu i oglądaj” internetowe seanse. Od ostatniego piątku marca codziennie o godz. 18 na facebookowym profilu Orła pojawia się link z filmową propozycją. Tak ma być do 10. kwietnia, choć jak nam zdradzono, repertuar online rozpisany jest już praktycznie do końca miesiąca.
- Nie chcemy naszych widzów w tym trudnym czasie zostawiać samym sobie, stąd online wychodzimy z wartościowymi propozycjami filmowymi, bez ograniczeń w postaci płatności. Na darmowych platformach nadal jest dużo ciekawych tytułów - – mówi nam Szymon Idczak, kierownik Kina Orzeł MCK.
To już polecano i jest wciąż dostępne na profilu Orła
Na Facebooku na dobry początek Kino Orzeł poleciło m.in. „Śnieżkę” w reż. Pablo Bergera czy „Sztuczki" w reż. Andrzeja Jakimowskiego. Urządzono też filmową przechadzkę po dawnej Bydgoszczy. - To oczywiście możliwe dzięki przedsięwzięciu Bydgoskiej Kroniki Filmowej, która zaapelowała do mieszkańców o wyszukanie w domowych archiwach nagrań na filmowych taśmach, które BKF cyfrowo odnowił i zarchiwizował w ramach projektu „Bydgoszcz na taśmie”. Zachowało się wiele ciekawych fragmentów z codziennego życia bydgoszczan z naszym miastem w tle. Niektóre z filmowych materiałów to rarytasy z lat 40., a nawet jeszcze wcześniejszych – opowiada Szymon Idczak.
31. marca uczczono urodziny Marka Piestraka jego „Klątwą Doliny Węży” (1987) z czołówką polskich aktorów, na czele z Romanem Wilhelmim. Filmowi, choć w swoim czasie był frekwencyjnym hitem, wielu krytyków zarzucało nieudolne naśladownictwo kina hollywoodzkiego.
- My nie zamykamy się na żadne oblicze kina – mówi Szymon Idczak. - Marek Piestrak to reżyser, który z jednej strony został okrzyknięty najgorszym polskim reżyserem, a z drugiej – jest jednym z najbardziej oryginalnych polskich twórców kina gatunkowego i jak chyba żaden inny polski reżyser działa na wielu polach filmu. Kiedyś zresztą odbyło się z nim spotkanie autorskie w Pałacu Ostromecku MCK, dał się poznać jako ciekawy i sympatyczny rozmówcą.
Kino Orzeł online przywołuje też emcekowe festiwale: ANIMOCJE (na razie zawieszone) czy Millenium Docs Against Gravity (przełożone na 4. - 13. września).
- _Sięgać będziemy zarówno po filmy prezentowane na festiwalach, jak i klasyki gatunku dokumentalnego oraz animacji _– zapowiada nasz rozmówca.
Łamigłówki dla kinomanów
Co jeszcze poleca Kino Orzeł online? - Zainaugurowany w tym roku nasz cykl Akademia Kinomana, który jest już zbiorem ciekawych prelekcji znakomitych filmoznawców, przywołujących perełki w dziejach polskiej i światowej kinematografii. Na Facebooku przypomnimy m.in. wykład prof. Piotra Zwierzchowskiego (4. kwietnia), który odkrywa kolejne ciekawe aspekty dzieła „Dzieje grzechu” w reż. Borowczyka– rekomenduje Szymon Idczak, podkreślając, że Orzeł udostępnia też... rebusy.
- Z ciągu emotikonów należy „odczytać” filmowe tytuły. Pierwszy rebus wyszukany w sieci cieszył się dużą popularnością. Dlatego przygotowaliśmy już 50 nowych, własnego autorstwa, rebusów, które będziemy regularnie prezentować, zapraszając do wspólnej zabawy - zdradził nam pan Szymon.
Na jaki film Orzeł powinien zaprosić do siebie?
Wkrótce, poprzez głosowanie, internauci będą mogli też wskazać tytuł filmu, jaki chcieliby zobaczyć na ekranie "Orła".
- Chcielibyśmy, aby pierwsi kinomani zasiadający po przerwie w sali kinowej mieli poczucie, że nie są biernymi widzami, lecz aktywnie kreują nasz repertuar. Dlatego zestawimy wszystkie tytuły filmów, jakie mieliśmy w swym repertuarze w sezonie 2019/2020 (od urodzin do urodzin Orła), a było ich łącznie 70. Cztery tytuły, na które zagłosuje najwięcej osób, wyświetlimy na pierwszych seansach, tuż po ponownym otwarciu kina – dodaje kierownik Kina Orzeł MCK.
W najbliższy weekend Kino Orzeł poleci: piątek - „Call Me Tony” z Millenium Docs Against Gravity; sobota - wykład prof. Zwierzchowskiego na temat filmu „Dzieje grzechu”; niedziela - „Jajko” Doroty Kędzierzawskiej.
PS Wszystkie linki do rekomendowanych filmów są dostępne na profilu Kina Orzeł na Facebooku.
