Hanna Walenczykowska
3224 materiały
Dałem się podpuścić, więc musiałem zapłacić
Sierżant Tomasz Lubiński chce udowodnić, że nie popełnił wykroczeń. W tym celu nie wyklucza nawet przeprowadzenia próby czasu.
Pieniądze pojadą do Fordonu
Miasto ogłosiło przetarg na przygotowanie analizy Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, ale czy spółka ta zostanie rzeczywiście sprzedana?
Szpitalne spółki dopiero za rok
Ciężar zadłużenia szpitali przed przekształceniem ich w spółki kapitałowe będą musiały przejąć samorządy. Województwo musiałoby na ten cel przeznaczyć minimum...
Będzie dobra wiadomość dla mam
- Kobiety w ciąży zapisują do żłobków swoje nienarodzone jeszcze dzieci. W kolejce na miejsce czeka się prawie pół roku - alarmuje w naszym cyklu „To się nadaje...
Pielęgniarki i położne czują się oszukane
Przedstawiciele głównych central związkowych zrzeszających pracowników jednostek służby zdrowia uważają, że w 2009 roku trudno będzie utrzymać dotychczasowe...
Życie na działkach warunkowo dozwolone
Bydgoszczanie, którzy żyją w ROD „Kauczuk”, nie muszą opuszczać swoich domów. Mają jednak uzbierać pieniądze na szambo i starać się o przydział lokali...
Czy pościg był potrzebny?
To, czy policjant, który w pościgu ujął pirata drogowego, zabójcę 5-letniego chłopca, postąpiłł zgodnie z prawem - oceni prokuratura i rzecznik dyscyplinarny.
To był taki dzień, jak każdy inny
Sierżant Tomasz Lubiński ponownie oświadczył przed sądem, że wypełniał swoje obowiązki zgodnie z zasadami. Czy sąd przyjmie jego argumenty?
Nie zrobią krzywdy prezydentowi
Radny PiS, Jarosław Wenderlich, uważa, że skargi na prezydenta nie rozpatrywała bydgoska Rada Miasta, tylko... ratuszowi prawnicy.
Sąd (nie)ostateczny jutro
Ułożyli sobie życie: wykopali studnię, założyli centralne ogrzewanie, ocieplili altanę. Po 9 latach uznano, że muszą opuścić ten dom, bo... mieszkają w nim...