MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie dobra wiadomość dla mam

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
- Kobiety w ciąży zapisują do żłobków swoje nienarodzone jeszcze dzieci. W kolejce na miejsce czeka się prawie pół roku - alarmuje w naszym cyklu „To się nadaje do prasy!” Czytelniczka.

- Kobiety w ciąży zapisują do żłobków swoje nienarodzone jeszcze dzieci. W kolejce na miejsce czeka się prawie pół roku - alarmuje w naszym cyklu „To się nadaje do prasy!” Czytelniczka.

<!** Image 2 align=right alt="Image 110633" sub="Żłobek nr 18 przy ulicy Brzozowej należy do tych placówek, które w ostatnim czasie zostały wyremontowane
Fot. Dariusz Bloch">Bydgoszczanki coraz częściej żalą się nam na brak miejsc z żłobkach. - Jest ich siedem. Właśnie próbowałam sprawdzić, jakie są zasady zapisów - wyjaśnia nasza Czytelniczka, która niebawem będzie miała swoje dziecko. - Moje zaskoczenie było ogromne. Syn urodzi się w połowie maja i mógłby pójść do żłobka od października. W tej chwili na liście dzieci oczekujących jest 160... Czy matce opłaca się wracać do pracy, by zarabiać na opiekunkę? Czy lepiej siedzieć w domu i brać wszystkie możliwe zasiłki?

Opinie Czytelniczki „Expressu” potwierdziły kierowniczki żłobków.

- Kolejka jest duża, na liście oczekujących mam dzieci, które zostały zapisane w listopadzie - zdradziła nam jedna z nich.

Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Zdrowia i Polityki Społecznej UM, po to, by zwiększyć liczbę miejsc, rozpoczęto budowę żłobka przy ul. Stawowej. Pierwotnie miał powstać przy ul. Jaskółczej, jednak inwestycji w tym miejscu przeszkodziły kwestie związane z własnością gruntów.

<!** reklama>- W placówce będzie 45 miejsc, także dla dzieci niepełnosprawnych - mówi Aleksandra Lubińska, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej UM w Bydgoszczy. - Chętnych jest bardzo dużo i, jak sądzę, będzie ich przybywać. Rośnie zaufanie do żłobków, ponieważ podniósł się ich standard i dzieci mają profesjonalną opiekę.

W istniejących jednostkach, które są właśnie remontowane i modernizowane, udało się zwiększyć liczbę miejsc o 100.

- To budynki, które są z tzw. płyty szczecińskiej, zbudowano ponad 30 lat temu - tłumaczy Zdzisław Kostkowski, dyrektor Zespołu Żłobków Miejskich. - Ociepliliśmy je, wymieniliśmy stolarkę okienną i tam, gdzie było to możliwe, zaadaptowaliśmy wolne pomieszczenia na sale dla dzieci.

Jak dodaje dyrektor ZŻM, w programie najbliższej sesji Rady Miasta Bydgoszczy znajdzie się projekt uchwały zmieniającej statut jednostki. Przyjęcie tego dokumentu jednocześnie oznacza pozwolenie na przyjęcie nowych dzieci. Obecnie miasto dysponuje 410 miejscami, do końca roku będzie ich ponad 500, a na początku 2010 r. do placówek tego typu będzie mogło chodzić blisko 600 najmłodszych bydgoszczan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski