Pierwsze, raczej zaskakujące spostrzeżenie: oba produkty są dostępne w bardzo zbliżonej cenie. Dwudniowy bilet w ramach Karty Turysty Bydgoszcz to wydatek 110 zł. Campania Artecartd na 3 dni kosztuje 41 euro, czyli przy obecnym kursie – 178 zł.
We włoskiej ofercie do dyspozycji przybysza jest ponad 20 muzeów, w tym takie rarytasy, jak parki archeologiczne z ruinami Pompejów i Herkulanum – antycznych miast, zalanych lawą Wezuwiusza w 69 r. n.e. i sukcesywnie odkopywanych i rekonstruowanych od połowy XVIII wieku. Jeśli do tego dorzucimy Muzeum Archeologiczne, do którego wywieziono najcenniejsze skarby Pompejów i Herkulanum, to powstaje trzydniowy plan minimum na turystyczny pobyt w Neapolu. Co prawda z Campania Artecard tylko dwa wstępy mamy za darmo (za kolejne trzeba zapłacić 50% ceny), ale już w przypadku zwiedzenia tylko trzech wspomnianych wyżej atrakcji zaoszczędzimy 19 euro.
Atuty Campania Artecard jeszcze bardziej widać przy korzystaniu z komunikacji publicznej. Za 41 euro w Neapolu przez 3 dni pojeździmy nie tylko autobusami, tramwajami i kilkoma naziemnymi kolejkami miejskimi. Do dyspozycji jest też Circumvesuviana, kolejka podmiejska, która dowiezie nas nie tylko do Pompejów i Herkulanum, lecz także do słynnego kurortu Sorrento, 40 km od Neapolu. Wreszcie bezpłatne metro – dwie linie, na których wiele stacji w ramach programu „Stacje Sztuki” zamieniło się w swoiste galerie, pokazujące prace ponad 100 autorów!
Jaki wniosek z tego porównania? Westchnienie Goethego „Zobaczyć Neapol i umrzeć” w podniszczonej, zaśmieconej i hałaśliwej metropolii na dole włoskiego buta trochę już trąci przesadą. Mimo wszystko Karta Turysty Bydgoszcz, by zyskać popularność, powinna jednak być sporo tańsza niż Campania Artecard w Neapolu.
