Pięć lat trwały prace nad drugim tomem albumu „Bydgoszcz, miasto na Kujawach”. Wertowanie jego kart to zarówno spacer po mieście, podróż w czasie, jak i zwiedzanie galerii sztuki i muzeów.
<!** Image 2 align=right alt="Image 82722" sub="Drugi tom z serii „Bydgoszcz, miasto na Kujawach” to świeże źródło informacji i ciekawostek o naszym grodzie / Fot. Archiwum">Prace nad albumem rozpoczęły się już w 2003 roku. - Toczyły się równolegle z I tomem, który udało się wydać wcześniej - mówi prezes TMMB, Jerzy Derenda. - W nowym opracowaniu „Bydgoszcz w blasku symboli” prezentujemy jej patronów, herby, flagi, budynki i hejnał, którym może pochwalić się niewiele miast. W tomie wróciliśmy też do kontrowersji, jakie wywołuje jeszcze położenie Bydgoszczy, ale wykładnia historyczna jednoznacznie wskazuje na Kujawy. Zwróciliśmy uwagę nie tylko na najstarsze symbole związane z miastem. Prezentujemy w niej również miejsca, które dopiero ostatnio wpisały się w pejzaż miasta: idealnie wkomponowane „szklane spichrza”, Operę Nova, czy kłaniającego się mieszkańcom Twardowskiego. Osobny rozdział poświęciliśmy nocnej iluminacji. To już jedna z naszych wizytówek. Niestety, jeszcze zbyt rzadko dostrzegamy piękno, które nas otacza - dodaje Jerzy Derenda.
Najwięcej kart niezwykłego albumu poświęconych jest historii. Odsłaniają one też często widoki, których próżno szukać w innych opracowaniach: zamarzniętą Brdę, po której spacerują przechodnie, drewniane pomosty przy starej kaszarni, koronację obrazu Matki Bożej Pięknej Miłości z katedry... Atutem albumu jest znakomita oprawa graficzna. Zdjęcia wykonywał między innymi nasz redakcyjny kolega, Marek Chełminiak.
<!** reklama>- Zamieściliśmy również wiele grafik i obrazów bydgoskich twórców. Ich prace często rozstrzygają o tym, co jest symbolem miasta. Skoro wszyscy podejmują temat Wenecji Bydgoskiej, trudno tego nie dostrzec. Wiele miejsca poświęciliśmy też architektonicznym symbolom. W ten sposób na kartach albumu znalazły się, między innymi, bydgoskie świątynie. Przez wiele wieków to właśnie one świadczyły o prestiżu Bydgoszczy. Warto szczególnie zwrócić uwagę na kościół Świętej Trójcy, zwany bydgoskim Watykanem, ze względu na kompleksową zabudowę i kościół pobernardyński ukryty w zieleni. Staraliśmy się także pokazać bardziej znane obiekty z innej perspektywy. Pewnie niewielu bydgoszczan zwróciło uwagę na to, jak monumentalnie prezentuje się bazylika również od strony ulicy Szymanowskiego - dodaje Jerzy Derenda.
WARTO WIEDZIEĆ
Album będzie sukcesywnie wprowadzany do sprzedaży w bydgoskich księgarniach, sklepie TMMB (ul. Długa 15) i w siedzibie towarzystwa. Cena - nie mniejsza niż 200 zł - uzależniona jest od miejsca zakupu.
